W czwartek 1 grudnia policjanci zapukali do drzwi stancji, wynajmowanej przez mężczyznę podchodzącego z okolic Janowa Podlaskiego. Wcześniej rozpracowywali go funkcjonariusze z Terespola. Ponieważ lokator udawał, że nie ma go w mieszkaniu, funkcjonariusze rozpoczęli obserwację. Po jakimś czasie zauważyli go, gdy pospiesznie opuszcza stancję.
Policjanci natychmiast go zatrzymali. Miał przy sobie trzy sztuki amunicji. Przeszukiwanie mieszkania potwierdziły ich podejrzenia co do kontrabandy, zabezpieczyli bowiem ponad 5 tys. paczek papierosów bez akcyzy. Jednak dopiero przeszukanie należących do niego samochodów było prawdziwym zaskoczeniem. – W dwóch pojazdach zaparkowanych przed blokiem funkcjonariusze znaleźli piły, siekiery, maczety oraz noże – wylicza rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Białej Podlaskiej Wojciech Lesiuk.
Przeszukano również posesję w gminie Janów Podlaski, gdzie 31-latek jest zameldowany. Znaleziono tam głowę łosia z porożem, poroża jeleni oraz kości zwierzęce. Na terenie nieruchomości ukryta była również przerobiona broń sportowa z lunetą oraz wiatrówka, kilka sztuk amunicji, sieci oraz żaki rybackie. A więc nie dość, że mężczyzna zajmował się nielegalnym handlem papierosami, to jeszcze kłusownictwem.
– Jak ustalono, posiadana przez niego ilość wyrobów tytoniowych naraziła Skarb Państwa na straty w wysokości ponad 83 tys. zł – tłumaczy Lesiuk. Podejrzany został osadzony w policyjnym areszcie i czeka na wykonanie czynności procesowych.
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze