Pod koniec marca miasto wycofało z konkursu o unijne pieniądze projekt "Rokoko na Nowo". Stało się to po tym, jak w sądowej batalii wygrało kwestię ponownego rozpatrzenia przez zarząd województwa protestu wniesionego po odrzuceniu z konkursu wniosku Radzynia na etapie weryfikacji formalnej. Przez całą jesienną kampanię wyborczą do samorządu przez Radzyń przetoczyła się zresztą batalia o ten właśnie wniosek. Burmistrz oskarżał poprzedni zarząd województwa i poprzedniego marszałka z PSL, o celowe działanie i krzywdzenie Radzynia.
5 lutego tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał argument miasta, i cofnął wniosek o dotację do ponownego rozpatrzenia w procedurze protestu.
- Aktualnie istnieje konieczność weryfikacji kosztów przedsięwzięcia objętego projektem, a jednocześnie także potrzeba rozszerzenia działań rewitalizacyjnych, szczególnie w odniesieniu do zespołu płacowo - parkowego. Dlatego też zamierzamy wystąpić do Zarządu Województwa Lubelskiego z wnioskiem o dotację znacznie przewyższającą kwotę 10 mln zł. Mamy nadzieję, że nasz wniosek zostanie uznany jako szczególnie ważny z punktu widzenia ochrony dziedzictwa narodowego całego województwa lubelskiego i naszego kraju.
Mówi się o kwocie 25 mln zł, jaką Radzyń będzie chciał pozyskać z funduszy unijnych na rewitalizację centrum miasta.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 18
Napisz komentarz
Komentarze