Owszem, jak najbardziej istnieje taka możliwość. Zacznijmy od tego, iż co do zasady w skład majątku osobistego każdego małżonka (czyli niedzielonego z drugim) wchodzą co do zasady przedmioty otrzymane m.in. w drodze darowizny, chyba że darczyńca postanowi inaczej.
Najważniejszym wyjątkiem od tej zasady jest jednak ten uregulowany w art. 34 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w myśl którego przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące do użytku obojga małżonków są objęte wspólnością ustawową także w wypadku, gdy zostały nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił.
Prawnicy między sobą sprzeczają się jednak, czy dzieła sztuki w ogóle mogą być uznawane za tego rodzaju przedmioty, a jeśli tak, czy dotyczy to wszystkich z nich, czy też tylko mniej wartościowych, niejako dostosowanych do stopy życiowej rodziny. Jak wynika jednak z końcowego brzmienia przywoływanego przepisu darczyńca może wyraźnie zaznaczyć, że dany obraz ma stanowić własność tylko jednego z małżonków (a właściwie, że nie ma stanowić własności drugiego z nich).
Tego rodzaju postanowienie można wyartykułować właściwie w dowolnej formie, ze względów dowodowych sugerowane by było jednak złożenie tego oświadczenia na piśmie oraz jego urzędowe bądź notarialne poświadczenie datą.
Napisz komentarz
Komentarze