Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 22:17
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Weterynarz: Byliśmy lżeni i atakowani. Policja: Nie było zagrożenia

W sprawie oskarżonych rolników z gminy Jabłoń, którzy w ubiegłym roku zorganizowali blokadę w Dawidach, zeznawali przedstawiciele weterynarii i policji. Zeznania nie są spójne. Policja uważa, że nie było bezpośredniego zagrożenia ze strony tłumu i potrzeby rozwiązania protestu. Jeden z weterynarzy twierdzi, że był lżony i został zaatakowany fizycznie, a policja nie zrobiła nic, żeby umożliwić im działanie.
Biała Podlaska: Weterynarz: Byliśmy lżeni i atakowani. Policja: Nie było zagrożenia

17 lipca ubiegłego roku w Dawidach doszło do protestu rolników, którzy zablokowali drogę weterynarzom jadącym na ubój kontaktowy. Było to pokłosiem decyzji, która zapadła po tym, jak w pierwszej połowie lipca w gminie Jabłoń wykryto dziewiąte z kolei ognisko ASF. Na ławie oskarżonych 12 kwietnia 2019, zasiadło dwudziestu oskarżonych rolników. Wówczas wsparła ich Agrounia z Michałem Kołodziejczakiem, jej liderem na czele. On również jest jednym z oskarżonych.

W ubiegłym tygodniu w sprawie wyjaśnienia składali weterynarze jadący na ubój, oraz zastępca komendanta powiatowego policji w Parczewie, który w dniu blokady podjął się mediacji między weterynarzami i rolnikami oraz zarządzał działaniami policji na miejscu.

17 lipca 2018 roku to właśnie Marek Lubański, I z-ca komendanta policji w Parczewie na miejscu nadzorował działania policji, która zabezpieczała zajście. On też podjął się mediacji między rolnikami a weterynarzami, którzy jechali na ubój. – Stojący wykrzykiwali, że nie pozwolą weterynarzom wybić zdrowych świń. Sytuacja była napięta. Strony wzajemnie nagrywały się telefonami komórkowymi, co potęgowało napięcie – przyznał Marek Lubański.

Zeznał, że proponował lekarzom, by wytłumaczyli ludziom, po co jadą, ale nie wyrazili zgody. Skontaktował się więc z  powiatowym lekarzem weterynarii z Parczewa.

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 22


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama