Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:53
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Tablica ku czci żołnierzy-górników w Drelowie

W Drelowie odsłonięto tablicę upamiętniającą mieszkańców, których w latach 1949-1951 komunistyczne władze zmusiły do niewolniczej pracy w kopalniach. Uroczystość odbyła się w dniu tradycyjnego górniczego święta – Barbórki.
Tablica ku czci żołnierzy-górników w Drelowie

Inicjatorami wykonania tablicy byli członkowie drelowskiego koła Związku Represjonowanych Żołnierzy-Górników, m.in. Kazimierz Kubik, Antoni Jakimiuk i Czesław Chodźko. W miejscowym kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP ks. proboszcz Wiesław Mańczyna odprawił uroczystą mszę w intencji żołnierzy-górników. On też poświęcił pamiątkową tablicę.

- Upamiętniamy ludzi, których totalitarny system zmusił do pracy, aby złamać ich charaktery – mówił wójt Piotr Kazimierski. Podkreślił, że na polskiej wsi wcielanie ludzi do zastępczej służby wojskowej i kierowanie ich do pracy w kopalniach było formą walki z tzw. kułactwem. - Poprzez represje i zmuszanie do niewolniczej pracy chciano rozkułaczać, zniechęcać ludzi najbardziej operatywnych i bardziej zamożnych dzięki swojej pracy. To było nieuczciwe i podłe wykorzystanie polskich rolników – podkreślił wójt.

Teraz popularne w naszym portalu: Marsz to mój nałóg

W 1949 roku komunistyczne władze utworzyły Wojskowy Korpus Górniczy. Kierowano do niego głównie młodych mężczyzn, których uznawano za przeciwników politycznych, przede wszystkim członków organizacji niepodległościowych i antykomunistycznych, synów przedwojennej inteligencji i tzw. kułaków.

- Jak ktoś miał 10-12 hektarów ziemi, to już był kułakiem – przypominał tragiczną historię Franciszek Jerzy Stefaniuk, były wicemarszałek Sejmu. - W tych kopalniach były chodniki od 100 do 180 centymetrów wysokości, często zalanie wodą. I ci ludzie musieli tam pracować po 18 godzin dziennie, a czasem i dłużej. Było bardzo dużo wypadków, po pracy w kopalniach rud uranu ludzie zapadali na różne choroby. Trwało to do 1956 r., gdy do władzy doszedł Gomółka. Dopiero wtedy warunki pracy żołnierzy-górników uległy poprawie – opowiadał były poseł.

Pod tablicą, na której umieszczono nazwiska 30 represjonowanych osób, kwiaty złożyli m.in. starosta Mariusz Filipiuk, wójt Piotr Kazimierski oraz Stefaniuk.

Marek Wasiluk

Zobacz też: Uczestnik bitwy o Anglię zasługuje na upamiętnienie



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama