Informacje na temat lokali wyborczych, w których można oddać głos znajdziemy na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej, w Biuletynie Informacji Publicznej samorządu a także na tablicach ogłoszeń i na słupach ogłoszeniowych. Lokale będą czynne od godz. 7 do 21. W lokalu wyborczym należy wylegitymować się dowodem osobistym lub paszportem. Obwodowa komisja wyborcza sprawdzi, czy nasze nazwisko znajduje się w spisie wyborców, lub dopisze nas do niego, jeśli przedstawimy odpowiednie zaświadczenie o prawie do głosowania. Następnie wydane nam zostaną karty do głosowania. Tą czynność potwierdzamy podpisem na spisie wyborców.
W lokalu wyborczym wyborca otrzyma dwie karty do głosowania. Każda powinna mieć dwie pieczęcie – obwodowej komisji wyborczej i druk okręgowej komisji wyborczej.
Karta do Sejmu zawiera listy z nazwiskami kandydatów do Sejmu, wydrukowanymi na szarym tle. Każda z list ma w tytule numer i nazwę komitetu wyborczego, może mieć znak graficzny komitetu. Należy więc znaleźć listę komitetu, na którą chce się oddać głos, a na niej nazwisko kandydata, na którego chcemy zagłosować. W kratce przy wybranym nazwisku stawiamy znak „X” (ważne, żeby linie znaku przecinały się w obrębie kratki). Jeśli na karcie do głosowania postawimy więcej niż jeden znak „X”, lub nie postawimy w ogóle znaku „X” – głos będzie nieważny.
Głosy oddane przez wyborców w naszym kraju przeliczane są na mandaty wyborcze. Polska podzielona jest na 41 okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu. W każdym okręgu wybieramy od 7 do 20 posłów. Po głosowaniu, zliczane są głosy oddane na wszystkie komitety wyborcze. W podziale mandatów uczestniczyć bedą tylko te komitety, które uzyskały co najmniej 5 procent ogółu głosów oddanych przez wyborców, w przypadku koalicji ten próg to 8 procent.
Przy przeliczaniu głosów na mandaty stosuje się metodę D’Hondta. To sposób opracowany przez belgijskiego matematyka, wykorzystywany do podziału mandatów w systemach wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji na listach partyjnych.
Cały artykuł do przeczytania w papierowym wydaniu oraz e-wydaniu Słowa Podlasia z 8 października
Napisz komentarz
Komentarze