Właśnie rusza nabór do konkursu „Aktywizacja zawodowa” w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Kwota w puli konkursowej do pozyskania to ponad 12 mln zł. Czym różni się ten program od wcześniejszych?
Tak, to już kolejny konkurs w tej perspektywie. Aplikować o środki mogą zarówno pracodawcy jak i organizacje pozarządowe, niepubliczne agencje zatrudnienia, instytucje szkoleniowe, osoby prowadzące własną działalność gospodarczą jak i urzędy pracy. Obecnie umożliwiono dostęp do środków szerszej grupie docelowej w związku z czym poza osobami bezrobotnymi o wsparcie mogą aplikować również osoby zaliczające się do tzw. grupy ubogich pracujących. Sam program natomiast w odróżnieniu od wcześniejszych ma charakter regionalny, dzięki czemu lepiej odpowiada na problemy rodzimego rynku pracy i skupia działania na tym, by te potrzeby zaspokajać. Celem RPO WL 2014-2020 jest przede wszystkim podniesienie konkurencyjności regionu w oparciu o wewnętrzne potencjały, sprzyjające zwiększeniu spójności społecznej i terytorialnej.
W tych konkursach chyba ważne jest to, że nie szkolimy pracowników w próżnię, ale na potrzeby konkretnych segmentów rynku pracy?
Dokładnie. Nasi wnioskodawcy w głównej mierze są już doświadczeni w związku z czym już na etapie planowania projektu badają rynek, wiedzą jakie jest zapotrzebowanie na lokalnym rynku pracy, badają również indywidualne potrzeby uczestników modelując ich pod potrzeby konkretnych pracodawców. Ocena wcześniejszych perspektyw finansowych wykazała, że nierzadko unijne pieniądze służyły szkoleniom niekompatybilnym z rynkiem pracy. Obecnie od wnioskodawców wymagane jest, by wsparcie oferowane w projekcie tworzyło spójną całość- od diagnozy, wykształcenia, praktyki, aż po realne zatrudnienie i poprawę sytuacji życiowej uczestnika. Wsparcie ma być potocznie mówiąc „szyte na miarę”, zaplanowane tak, by stawiać na rozwój, podwyższenie kwalifikacji, a realizowane szkolenia powiązane mają być tematycznie ze stażami i już zdobytymi kwalifikacjami uczestników. Ma odpowiadać i wpasowywać się w problemy lokalnego i regionalnego rynku pracy, dzięki czemu w rezultacie zyskują pracodawcy mając wykwalifikowanych stażystów, a w późniejszej perspektywie pracowników.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 października
Napisz komentarz
Komentarze