Podczas ubiegłotygodniowej sesji okazało się, że nie ma możliwości wygospodarowania dodatkowych pieniędzy. Pula może zostać zwiększona dopiero w przyszłorocznym budżecie. - Członkowie komisji stwierdzili, że wniosek złożony przez ZNP jest zasadny. Jeżeli nauczyciele nie dostaną wyższych dodatków, w tym wypadku motywacyjnego i nie osiągną średnich wynagrodzeń, jakie im przysługują, to trzeba będzie im te pieniądze wypłacić w formie jednorazowego dodatku wyrównawczego. Rekomendujemy zatem o zwiększenie dodatku – oznajmiła szefowa komisji, radna Krystyna Jaśkiewicz.
Wicestarosta Artur Jaszczuk miał wątpliwości, czy ten akurat zespół radnych miał prawo opowiadać się po stronie konkretnego związku zawodowego. Obecna na posiedzeniu mecenas nie miała jednak co do tego zastrzeżeń. - Ten wniosek jest słuszny, ponieważ zapobiegnie dysproporcji i odczuwaniu dyskomfortu przez nauczycieli – dodała szefowa komisji skarg, wniosków i petycji. Ostatecznie dziewięcioro spośród piętnaściorga radnych uznało jego zasadność. W przyszłorocznym budżecie władze powiatu będą musiały więc zwiększyć kwotę na wypłatę dodatku.
Cały artykuł przeczytacie w elektronicznym i papierowym wydaniu Słowa Podlasia, z 26 listopada
Napisz komentarz
Komentarze