Agnieszka Panasiuk urodziła się w Białej Podlaskiej i całe swoje życie związała z rodzinnym miastem. Tutaj ukończyła Szkołę Podstawową nr 6, później III Liceum Ogólnokształcące. Od wczesnych szkolnych lat interesowały ją bardziej przedmioty humanistyczne, zapałała miłością do literatury, choć wtedy jeszcze nie myślała o tym, że będzie pisać książki. W dzieciństwie jak każde dziecko lubiła bawić się z rodzeństwem i przyjaciółmi. Uwielbiała też zwierzęta, których w jej rodzinnym domu nie brakowało. Od małego zaczytywała się też w kolejnych powieściach. - W dzieciństwie uwielbiałam czytać książki, preferowałam literaturę obcą, klasykę i książki przygodowe. Pochłaniałam je w dużych ilościach, niektóre po kilka razy, tak jak serię o Ani z Zielonego Wzgórza czy o przygodach Tomka Wilmowskiego – opowiada Agnieszka Panasiuk. Dzięki temu od zawsze miała bujną wyobraźnię. - Na przerwach w szkole podstawowej opowiadałam koleżankom niestworzone historie. W liceum te niezwykłe przygody zwykłych uczennic zaczęłam spisywać. Dziś trudno uznać te bazgroły za coś cennego, ale wtedy dla mnie były to prawdziwe książki – mówi.
Jej ulubioną powieścią jest „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Jak mówi, nie ma też jednego konkretnego autorytetu w dziedzinie literatury, bowiem stara się czerpać z twórczości wielu mistrzów pióra. - Dużo zawdzięczam Lucy Maud Montgomery, w której książkach odnalazłam wiele ciepła, pozytywnego odbioru świata. Fascynuje mnie też twórczość współczesnych polskich pisarek np. Anny J. Szepielak czy Mirosławy Karety, które według mnie doskonale łączą opowiadanie o przeszłości z współczesnymi wydarzeniami – wyjaśnia. Od zawsze też lubiła historię, co zaowocowało ukończeniem tego kierunku w Kolegium Licencjackim Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Białej Podlaskiej. W czasie studiów, a później w pracy jej pasja ustąpiła miejsca codzienności, aż wróciła ze zdwojoną siłą w 2010 roku. Wtedy też na dobre rozpoczęła się jej prawdziwa przygoda z pisaniem. Pierwsze sukcesy w tej dziedzinie odniosła kilka lat później. Trzykrotnie została wyróżniona w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Jana Ignacego Kraszewskiego, a także w innych konkursach literackich m.in. w Żarach, Gniewinie, Warszawie czy Kąkolewnicy.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 21 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze