- Bieg drogi ekspresowej na naszym terenie będzie się nieco różnił od obecnej krajowej 19-ki. Pierwotnie marszałek zaproponował zarządowi przejęcie tej drogi. Niestety zarząd województwa zaopiniował tę propozycję negatywnie - informuje starosta Szczepan Niebrzegowski i przyznaje, że wówczas zwrócono isę z propozycją do powiatu, by w przyszłości 30-kilometrowy odcinek obecnej drogi krajowej przejął.
- Nasza odpowiedź jest pozytywna. Gdybyśmy tego nie zrobili, ciężar utrzymania tego odcinka spadłby w przyszłości na gminy - tłumaczy starosta. Choć z jego wypowiedzi wynika, że samorząd nie straci na tym przejęciu. - Zgodnie z prawem przejmując drogę na swoje utrzymanie, możemy na rzecz gmin scedować taką samą ilość kilometrów obecnych dróg powiatowych - mówi Szczepan Niebrzegowski. - A powiedzmy sobie szczerze, na terenie powiatu mamy kilkadziesiąt kilometrów dróg powiatowych, które nie spełniają tych wymogów, przykładem może być odcinek Turów - Siedlanów, czy Olszewnica - Ruda Murowana.
Zmiany w zarządzie dróg nie nastąpią natychmiast. Są uwzględniane w planach związanych z tworzeniem przebiegu S19 i klasyfikowaniu dróg w tym rejonie. Nowi zarządcy przejmą swoje odcinki zapewne dopiero wtedy, gdy inwestycja związana z ekspresówką będzie finiszować.
Napisz komentarz
Komentarze