Bożena Iwaniuk, 58-letnia mieszkanka Szach, przygodę z malarstwem rozpoczęła półtora roku temu, oczarowana współczesną i bardzo modną techniką wylewania farby na płótno, pozwalająca na tworzenie form abstrakcyjnych na niemal każdej powierzchni. - Gdy zobaczyłam pouring, od razu mi się spodobał i uznałam, że będę umiała to robić. Zaczynałam metodą prób i błędów, podpatrywałam filmy na youtube - przybliża swoje pierwsze malarskie kroki artystka.
Tak powstawały pierwsze obrazy. Z biegiem czasu zaczęła malować kwiaty, głównie właśnie na podkładzie z pouringu. Uzupełniała nimi drobne niedociągnięcia na płótnach pokrytych ulubioną techniką. Stopniowo poszerzała tematykę prac o miasta i pejzaże. - Wciągnęło mnie to tak, że poświęcam temu każdą wolną chwilę. Maluję na czym popadnie - opowiada. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 24 listopada
Napisz komentarz
Komentarze