Miasto Radzyń Podlaski przymierza się do rewitalizacji parku. W związku z tymi planami na początku sierpnia ruszyły prace archeologiczne w celu odnalezienia fontanny, która według zachowanego szkicu z okresu wojny miała się znajdować w miejscu przecięcia osi pałacu Potockich z alejką asfaltową.
Początkowo wykopaliska nie przyniosły nic istotnego. Dopiero w połowie sierpnia odkryto fragment kamiennego bruku. – Jest to jedna warstwa kamieni, która zalega na glinie. Obecnie prowadzimy prace dokumentacyjne – mówi archeolog Tomasz Pietrzela.
Według niego trudno jeszcze powiedzieć, czy odsłonięty bruk to fundamenty fontanny zaprojektowanej przez ogrodnika Dawida Knackfusa, czy była to po prostu alejka utwardzona kamieniami. – Nad jasną warstwą kamieni i żwiru jest warstwa niwelacyjna. Może z tego wynikać, że w tym miejscu wykonywane były prace, podczas których usunięto fontannę albo część alejki – zastanawia się Pietrzela.
On sam nie dotarł do żadnych zdjęć sprzed wojny, na których pokazana byłaby fontanna. Ale z relacji starszych ludzi wynika, że w czasie II wojny światowej na pewno była ona w parku. Tyle że osoby te wskazują różną lokalizację. – Kończymy już prace wykopaliskowe. Teraz będę się zastanawiał, co znajdowało się w miejscu, które odkryliśmy – dodaje archeolog. Podczas wykopalisk natrafiono również na fragmenty naczyń glinianych używanych przez mieszkańców miasta.
Zdaniem Pietrzeli w parku należałoby przeprowadzić badania georadarowe. Być może wtedy udałoby się odkryć tam resztki znajdujących się dawniej rzeźb czy altan. Niezależnie od ustaleń archeologów miasto chce odtworzyć fontannę.
Napisz komentarz
Komentarze