Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:49
Reklama
Reklama

Czy rośliny domowe naprawdę filtrują powietrze?

Kolor zielony uspokaja i sprawia, że mamy lepszy nastrój. Tak samo działają na człowieka zielone rośliny. Są również takie, które mogą pomóc nam w oddychaniu poprzez usuwanie szkodliwych substancji z powietrza. Poznaj fakty i mity na temat naturalnych filtrów.
Czy rośliny domowe naprawdę filtrują powietrze?

Autor: iStock

Rośliny doniczkowe nie zastąpią dobrego filtra, ale na pewno poprawią atmosferę w naszym domu. To bardzo łatwy, stosunkowo tani i miły dla oka sposób na oczyszczanie powietrza. Faktem jest to, że usuwają szkodliwe substancje chemiczne oraz trujące toksyny, np. tlenek węgla, amoniak, benzen, aceton czy formaldehyd (środek konserwujący używany m.in. w lakierach do paznokci i dezodorantach). Takie specyfiki wydzielają się m.in. z monitorów i telewizorów, mebli, tapet, farb czy wykładzin znajdujących się w naszych domach, a także obecne są w dymie tytoniowym.

Rośliny wchłaniają większość tych zanieczyszczeń podczas cyklu oddechowego przez tzw. aparaty szparkowe - czyli małe otwory w liściach. Inne toksyny wsiąkają zaś w ziemię znajdującą się w doniczkach i są absorbowane przez korzenie.  Jakie kwiaty warto mieć w swoim domu? M.in.:

  • skrzydłokwiat,
  • palmę bambusową,
  • paprotkę,
  • dracenę,
  • fikusa,
  • storczyka.

Takie gatunki znajdziemy w sklepach ogrodniczych, ale coraz częściej pojawiają się one także w zwykłych supermarketach. Sprawdzą się zarówno w salonie, sypialni, pokoju dziecka, ale także w biurze, ponieważ redukują stres i pomagają nam w wydajniejszej pracy.

Mitem jest natomiast stwierdzenie, że nawet kilka roślin pomoże w całkowitym filtrowaniu pomieszczeń. Aby zieleń mogła być efektywna, musimy mieć jej w swoim otoczeniu bardzo dużo. Zaleca się umieszczenie w danej przestrzeni przynajmniej jednej rośliny na 10 metrów kwadratowych.

Dodatkowo warto podkreślić, że rośliny nie pomogą z usunięciem wszystkich szkodliwych substancji z powietrza. Nie poradzą sobie z filtrowaniem pyłów zawieszonych - najbardziej niebezpiecznych cząsteczek stałych lub kropelek cieczy, które znajdują się w smogu.
 

News4Media, fot.: iStock


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama