Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 14:49
Reklama
Reklama

Lasy, jeziora, bogata historia i legendy

Tym razem w naszym cyklu rowerowych wycieczek wyjedziemy odrobinę poza południowe Podlasie i wybierzemy się na wyprawę po równie pięknych i urokliwych terenach Polesia Zachodniego, a konkretnie okolicach Parczewa. Zajrzymy nad urokliwe jeziora i do rezerwatów przyrody, poznamy legendy o pobliskich miejscowościach, zawitamy do dworku oraz cerkwi.
Lasy, jeziora, bogata historia i legendy

Autor: fot. Wikipedia

Niewątpliwie tereny południowego Podlasia i Polesia Zachodniego są jednymi z najbardziej urokliwych w całej Polsce. Mnóstwo tu miejsc, które kryją niezwykle bogatą historię, rezerwatów, będących ostoją fauny i flory oraz ciekawych szlaków turystycznych, zarówno tych pieszych jak i rowerowych. Tym razem zabieramy Was na wycieczkę jednośladem po powiecie parczewskim.

Trasa przebiegać będzie następująco: Parczew – Makoszka – Lasy Parczewskie – Białka – Jezioro Czarne – Sosnowica – Hola – Uhnin – Dębowa Kłoda – Siedliki – Parczew. Jej długość to ok. 60 kilometrów, więc prawdopodobnie najlepiej poradzą sobie tutaj rowerzyści średniozaawansowani i zaawansowani.

Miasto Jagiellonów i pszczelarz Makosz

Wyruszamy z Parczewa, którego wyjątkowo nie będziemy szczegółowo opisywać. Nadmieńmy tylko, że to siedziba powiatu parczewskiego, dawne miasto królewskie, miejsce zjazdów polsko-litewskich sejmów. Niegdyś niezwykle ważny ośrodek życia politycznego kraju, znajdujący się na Szlaku Jagiellońskim. Tu gościli kolejno wszyscy królowie z dynastii Jagiellonów i tu zapadło dla obu krajów wiele ważnych ustaleń. Ostatni sejm parczewski odbył się w 1564 roku za Zygmunta Augusta. Do najważniejszych zabytków należą tu: neogotycka bazylika kolegiacka wybudowana w latach 1905–1913, drewniana dzwonnica z 1675 r., hala targowa na placu Wolności, wzniesiona w 1938 r. według projektu Artura Bernhardta oraz budynek dawnej synagogi.

Opuszczając Parczew, przez ul. Witosa i następnie przez Sowin i Borki dojeżdżamy do Plebaniej Woli. Tam możemy zobaczyć pomnik pomordowanych przez hitlerowców mieszkańców wsi, następnie kierujemy się w stronę wsi Makoszka.

Nazwa wsi pochodzi od staropolskiej nazwy osobowej "Makosz". Według legendy był to pszczelarz, który osiedlił się nad źródłami Konotopy. Makoszka była osadą w królewskich lasach, w której mieszkali bartnicy, gajowi, zbieracze runa leśnego i ludzie zajmujący się wypalaniem popiołu i potożu.

Miłośnicy koni znajdą tu gospodarstwo agroturystyczne „Dworek Makoszka” oraz stadninę koni –  dawną siedzibę carskiego nadleśnictwa. Przy wyjeździe z miejscowości za leśniczówkami znajduje się natomiast rezerwat „Królowa droga”, utworzony w 1967 r. Południową granicę rezerwatu stanowi dawny trakt o zwyczajowej nazwie „Droga Królów", „Droga Królowa". Dawniej droga ta łączyła Wilno z Lublinem i często podróżowały nią orszaki królewskie. Stąd wzięła się nazwa rezerwatu. Można tam spotkać wiele pomnikowych okazów dębu szypułkowego oraz inne rośliny rzadkie i chronione.

Lasy i jeziora

Po wizycie w „Królowej drodze” wracamy na drogę asfaltową do Ochoży, a następnie skręcamy w lewo na ścieżkę rowerową. W odległości ok. 2 km możemy zrobić sobie przystanek pod wiatą z miejscem na ognisko. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 17 sierpnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama