Kilkadziesiąt aut zgromadziło się przy Skali 25 maja. – Spotykamy się jako pasjonaci starej motoryzacji. Właściciele aut dzielą się między sobą informacjami, doświadczeniami i emocjami. A główną ideą jest promowanie starej motoryzacji w najlepszym wydaniu. W Białej Podlaskiej nie możemy sobie pozwolić na rygor, co do wieku aut. W Polsce stawiane są kryteria, np. minimum 25 lat – mówi pomysłodawca akcji Sebastian Filipiuk.
Pierwszy raz na zlocie pojawił się Wojciech Wdowiak z Białej Podlaskiej. Jego motocykl marki ural, który ma ok 50 lat przyciągał uwagę nie tylko dorosłych, ale i dzieci. – Przyjechałem żeby pokazać, że pasjonuję się takimi rzeczami. Każdy motor jest bezpieczny, nawet taki stary. Trzeba tylko umiejętnie jeździć – zapewnia mężczyzna.
Organizator zapowiada, że kolejne spotkania w ramach Klasycznych Czwartków to: 29 czerwca, 27 lipca, 24 sierpnia i 21 września. 16 lipca zostanie zorganizowany także piknik motoryzacyjny w Roskoszy, początek o godz. 12 a w programie znajdą się m.in. atrakcje dla dzieci.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 22.
Justyna Dragan
Napisz komentarz
Komentarze