Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:26
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Wciąż nie wiem, jak smakuje ogon jaszczurki

Barbara Mirczewska z Białej Podlaskiej, we wrześniu wyjechała do Boliwii, gdzie pracuje jako wolontariusza misyjna. Wcześniej przeszła roczne przygotowanie w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie. Uczy angielskiego dziewczynki z domu dziecka w Santa Cruz.
Wciąż nie wiem, jak smakuje ogon jaszczurki

Autor: fot. Archiwum Barbary Mirczewskiej

Bialczanka pracuje w Santa Cruz, najbardziej zaludnionym mieście w Boliwii. W domu dziecka kierowanym przez siostry salezjanki ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki jest ponad siedemdziesiąt dziewczynek w wieku od 6 do 21 lat. Barbara opiekuje się głównie młodszymi dziećmi, do 14 roku życia. Prowadzi zajęcia z angielskiego, pomaga w odrabianiu lekcji, organizuje dziewczynkom czas wolny.

Pomaga ofiarom przemocy

- Historia każdej dziewczynki jest trudna, dlatego znalazły się w tym miejscu. Kilka z nich zostało wyrzuconych z domu, rodzice ich nie chcieli. Większość została odebrana rodzicom: niektóre były głodzone, inne zamykane i odcinane od świata, niektóre były gwałcone przez ojca lub brata, wysyłane na ulicę, aby żebrały. Raz jedna 19-latka zapytała mnie, czy to normalne, że mężczyzna po powrocie z pracy bije kobietę. Długo opowiadałam jej o prawdziwej męskości, sile i odpowiedzialności, o rodzinie, szacunku do drugiej osoby i o wartości każdego człowieka. Słuchała mnie i patrzyła z szeroko otwartymi oczami – wspomina Barbara Mirczewska. – Pewnego wieczora starsze dziewczynki oglądały wiadomości, duża część grupy znudzona odeszła od telewizora i o czymś rozmawiała. Gdy zaczął się materiał o przemocy domowej, wszystkie podbiegły pod ekran i w ciszy słuchały i oglądały. Nie mogłam powstrzymać łez - przyznaje.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 23 listopada


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama