Ulica Ceglana jest emanacją tego, jak miasto zajmuje się polityką drogową na tzw. starych osiedlach. Droga nie utwardzona do dziś, choć funkcjonuje od 40 lat, jak nie więcej. Niedawno nawet nikt z magistratu nie myślał o tym czy mieszkańcom potrzebne jest światło uliczne. Gdy mieszkańcy rok temu interweniowali u nas w sprawie braku oświetlenia, swoją ulicę opisywali tak.
– Domów przybywa, a ludzie żyją jak w PRL. Nadal czuję się jak na wiosce, gdzie wrony zawracają, a psy szczekają …, jakby inaczej – opisywali wówczas realia swojej ulicy. Dziś interweniują w sprawie stanu nawierzchni, którą jak mówią nie da się już jeździć.
Magistrat głuchy na interwencje
– Jako mieszkańcy ulicy Ceglanej w Białej Podlaskiej jesteśmy zrozpaczeni. Nasza "droga" jest już całkowicie nie przejezdna, a nasze dzieci, które wracają ze szkoły do domu (od przystanku w stronę lasu ponad 1,5 kilometra) muszą chodzić po wielkich kałużach – pisze nam mieszkaniec Ceglanej. – Ja oraz sąsiedzi wielokrotnie dzwoniliśmy do urzędu miasta w tej sprawie i za każdym razem nas dosłownie olewano. Kilkukrotnie usłyszeliśmy także, że "droga jest w dobrym stanie" oraz "przesadzamy" i że urząd nie zamierza w tym roku z tą "drogą" nic robić – relacjonuje zainteresowanie władz miasta problemami ul. Ceglanej, interweniujący mieszkaniec.
Jego apel trafił do internetu, na jeden z portali informacyjnych. Komentarzy do sytuacji na Ceglanej pojawiło się wiele. Większość potwierdzała sytuację bialczan, mieszkających przy ulicy, opisanej w mailu do mediów. (...)
Urzędnicy: "Stan drogi spowodowany przejazdem samochodów"
Debata w internecie dotarła do jednego z radnych, który za ten teren w mieście powinien szczególnie odpowiadać, bo to jego okręg. Radny Mariusz Michalczuk wrzucił dyskutantom filmik z konferencji prasowej z września tego roku, na którym radni Koalicji Obywatelskiej prezentowali wnioski inwestycyjne, jakie zgłosili do przyszłorocznego budżetu miasta. Ulica Ceglana na tej liście się nie znalazła, ale jak mówił na przytoczonej konferencji radny Michalczuk, radni pracują również w komisjach i na komisji budżetowej pojawiła się propozycja, by zabezpieczyć pieniądze na projekt Ceglanej w przyszłorocznym budżecie. – Ta ulica jest długa, ale trzeba zrobić pierwszy krok – informuje Michalczuk.(...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 7 grudnia
Napisz komentarz
Komentarze