Jak informowaliśmy, decyzją zarządu klubu umowa z trenerem Podlasia, Rafałem Borysiukiem, zostanie rozwiązana za porozumieniem stron z dniem 30 czerwca i szkoleniowiec przestanie wtedy pełnić funkcję pierwszego trenera naszej drużyny. Rafał Borysiuk poprowadzi jeszcze Podlasie w dwóch ostatnich spotkaniach w obecnym sezonie: 11 czerwca o godzinie 17 na stadionie Akademii Bialskiej z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i 18 czerwca o godzinie 17 na wyjeździe z Wólczanką Wólka Pełkińska.
- Jakie były powody naszej decyzji o zmianie trenera? Zmiana koncepcji prowadzenia pierwszej drużyny. Uznaliśmy, że drużyna potrzebuje nowego impulsu - wyjaśnia Tomasz Buraczewski. – Rozmawiałem z trenerem Borysiukiem, pytałem, czy chce, by upublicznić wiadomość dotyczącą rozwiązania z nim umowy teraz, czy po zakończeniu sezonu. Uznał, że nie ma na co czekać, że i tak byłoby po nim widać, że pewne decyzje zapadły. Nie była to łatwa sytuacja ani dla niego ani dla mnie, czasem trzeba jednak podjąć trudne decyzje. Trener zachował się z klasą. Podziękowałem mu za utrzymanie zespołu w trzeciej lidze, poinformowaliśmy o decyzji zarządu drużynę. Czy cały sztab odchodzi? Nowy trener będzie miał wpływ na to, z kim będzie współpracował w nowym sezonie.
Prezes Podlasia nie chce na razie zdradzać, kto zostanie nowym trenerem naszych trzecioligowców. - Mogę powiedzieć, że mamy już trenera, z którym jesteśmy dogadani. O tym, kto zastąpi Rafała Borysiuka, poinformujemy po ostatnim ligowym meczu w tym sezonie z Wólczanką - komentuje Tomasz Buraczewski.
W ostatnich dwóch spotkaniach w tym sezonie szansę na grę w naszym trzecioligowym zespole mają dostać także utalentowani zawodnicy, którzy występowali w Podlasiu w Centralnej Lidze Juniorów U-17 i Lidze Makroregionalnej U-19.
Napisz komentarz
Komentarze