Ostatnia podwyżka za śmieci w mieście to rok 2021. Wówczas w listopadzie rada miasta wprowadziła podwyżki uwzględniając w nich tylko wysokość inflacji. Stawki poszły więc w górę o 10 proc. Od 1 stycznia 2022 roku za odpady selektywne płacimy 5,72 zł od os. za m sześc. zużytej wody i 17,16 zł przy śmieciach niesegregowanych. Zmianie uległy według tej samej zasady, czyli o 10 proc. w górę, odpady oddawane w workach i pojemnikach.
Próbę podniesienia opłat magistrat podjął dokładnie rok później. Również w listopadzie prezydent zaproponował radnym projekt uchwały, gdzie stawki za śmieci miały zostać zatwierdzone w kwotach 8 zł/m-c w przeliczeniu na m sześc. zużytej w gospodarstwie wody na osobę i 24 zł/m-c za zużyty m sześc. wody przy odpadach zbieranych nieselektywnie. Przy założeniu, ze średnie zużycie wody w Białej Podlaskiej na mieszkańca wynosi 2,43 m sześć., to od jednej osoby magistrat proponował średnią opłatę miesięczną za odpady segregowane w wysokości 19,44 zł. To miała być podwyżka rzędu 40 proc. Radni nie zgodzili się na jej przegłosowanie.
Dwa razy tyle za śmieci
Teraz prezydent zapowiada wniesienie na obrady sierpniowej sesji projektu uchwały, w którym proponuje po raz kolejny podwyżkę za śmieci. Tym razem kwota, która widnieje w projekcie jest jeszcze wyższa, niż poprzednio proponowane.
„Ustala się stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli odpady komunalne są zbierane w sposób selektywny, w wysokości 11,40 zł miesięcznie za 1 m3 zużytej wody z danej nieruchomości.” – czytamy w projekcie, który stawkę za odpady niesegregowane ustala na poziomie 34,20 zł miesięcznie za 1 m3 zużytej wody z danej nieruchomości. W uzasadnieniu do uchwały przedstawiono natomiast następująca kalkulację na temat średniej miesięcznej opłaty za śmieci na osobę w gospodarstwie. „Biorąc pod uwagę, że średniomiesięczne zużycie wody w przeliczeniu na 1 osobę zameldowaną w naszym mieście wynosi ok. 2,4 m3, zaproponowana stawka opłaty dla osób podłączonych do wodociągów w przeliczeniu na osoby będzie wynosiła ok. 27,36 zł za osobę(…)”.
- Utrzymanie dotychczasowych stawek spowoduje wielomilionową dziurę budżetową, a to bardzo ogranicza realizowanie potrzeb nas wszystkich. Sami państwo zwracacie się do nas często o remonty, naprawy. Dzięki zmianie tej stawki będziemy mogli odpowiedzieć na państwa potrzeby i utrzymanie w mieście sportu, kultury, jednostek miejskich, naszych usług społecznych – wyliczał prezydent Michał Litwiniuk, który postanowił osobiście poinformować mieszkańców o planowanych podwyżkach, na niespełna 2 tygodnie przed sesją, na której decydować o nich będą radni.
Miliony złotych w budżecie
Miasto nie chce dopłacać do gospodarki śmieciowej. Urzędnicy przedstawiają kalkulacje. Niedopłata za zagospodarowanie odpadów w 2022 roku wynosiła 1.652.026,28 zł, w 2023 - 5.883.701,38 zł, a szacunki na 2024 rok mówią o niedopłacie w kwocie 6.908.567,00 zł. Te stawki miasto pokrywa z budżetu.
„Przewidywane dochody po zastosowaniu zaproponowanych stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w roku 2025 r. wyniosłyby ok. 17.529.550,00 zł. Przedstawiony projekt uchwały zwiększy planowaną kwotę dochodów z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w 2024 r. o ok. 1.400.000,00 zł a w 2025 r. już o ok. 8.600.000,00 zł.” – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.
Urzędnicy zapowiadają, że utrzymane zostają ulgi. „(…) 50% opłaty miesięcznej (…) pozwoli na zmniejszenie obciążeń z tytułu opłaty „śmieciowej” mieszkańcom o najniższych dochodach, często będących beneficjentami systemu pomocy społecznej. Ponadto nadal obowiązuje zwolnienie w wysokości 6% należnej miesięcznej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi z tytułu kompostowania bioodpadów w kompostownikach przydomowych (…)”.
Wnioskodawcy dodają, że proponowana w uchwale nowa stawka za odpady „stanowi 61% maksymalnej stawki dopuszczonej ustawą w przypadku wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od ilości zużytej wody z danej nieruchomości”.
Jak na ta propozycję zareagują radni?
Powodzenie jej przyjęcia jest duże, bo prezydent ma większość w radzie miasta. Pytanie czy opozycja piastująca o jeden mandat mniej, niż radni prezydenta, przystanie na tą propozycję, czy też przedstawi inne wyliczenia? Przypomnieć warto argumenty lidera PiS, Dariusza Litwiniuka, jakie wygłaszał w 2022 roku, gdy prezydent proponował podniesienie kwoty za śmieci segregowane z 5.72 zł na 8 zł. - Ten system nigdy się nie bilansował, od momentu jak jestem radnym, zawsze dopłacaliśmy. Zaproponowana podwyżka jest za wysoka. Wypracujmy stanowisko, które będzie konsensusem – wnioskował wówczas radny Dariusz Litwiniuk. Wtedy projekt został cofnięty do prac w komisji, a ostatecznie uchwała o podwyżkach opłat za śmieci nie została podjęta w żadnej nowej formie. Teraz radni decydować będą po raz kolejny pod koniec sierpnia, ale proponowane podwyżki nie wynoszą już 40 proc., jak wówczas.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze