Podopieczni Artura Renkowskiego mają za sobą drugi mecz kontrolny w okresie przygotowawczym, w Świdniku przegrali z miejscową, trzecioligową, Avią 1:3 (grano 4x30 minut), bramki: Wojczuk – Maluga i zawodnik testowany 2. Podlasie: Misztal – Pigiel, Salak, Chyła, Nojszewski, Bahonko, Piotrowski, Andrzejuk, Kosieradzki, Wojczuk, Mażysz oraz Maciąg, Lach, Dmitruk, Mierzwiński, Kiprucha, Galach, Domański, Kurowski, Sweklej, Koryciński i zawodnik testowany.
Po zawodnikach widać jeszcze zmęczenie
W naszym zespole testowani są nadal bramkarze: Adam Maciąg z Wisłoki Dębica i Michał Lach, który ostatnio był zawodnikiem Motoru Lublin, a w przeszłości był golkiperem AP TOP 54 Biała Podlaska i Podlasia. – Był jeszcze testowany bramkarz z GKS Katowice, ale już go z nami nie ma – zdradza Przemysław Skrodziuk, asystent trenera Podlasia, Artura Renkowskiego. - Jeśli chodzi o golkiperów, to będzie z nami trenował jeszcze Michał Nos z KS Grabówka. W tym tygodniu powinno wyjaśnić się, kto z nami ostatecznie zostanie. W sparingu z Avią zagrał też po raz pierwszy w meczu kontrolnym nasz nowy bramkarz i trener bramkarzy, Rafał Misztal. Wcześniej w sparingu z Huraganem Międzyrzec Podlaski nie zagrał, tylko obserwował z boku kandydatów do gry w naszej bramce. Ale wiadomo co Rafał potrafi, to doświadczony zawodnik o dużych umiejętnościach, co zresztą pokazał też w Świdniku, grając przez trzydzieści minut miał kilka dobrych interwencji. Sam sparing z Avią był wartościowy, każdy z zawodników dostał sporo czasu na grę. Graliśmy 120 minut, z ligowym przeciwnikiem (w Avii zagrał m. in. Piotr Ćwik, do niedawna zawodnik Orląt Spomlek Radzyń Podlaski – przyp. AK). Widać było jeszcze po naszych zawodnikach, że odczuwali zmęczenie po tym, jak ciężko trenowaliśmy, ale teraz mamy dwa tygodnie, by zejść z obciążeń i żeby wróciła świeżość. Co do wyników meczów kontrolnych, to ja uważam, że zawsze gra się po to, żeby wygrywać, ale na podstawie sparingów nie wyciągałbym daleko idących wniosków. Nie są one miarodajne, a ważne jest też to, na jakim etapie przygotowań jest dany zespół.
Dla niego to powrót do domu
W środę 27 lipca bialski zespół miał zmierzyć się w meczach kontrolnych u siebie z Olimpią Zambrów i Tomasovią Tomaszów Lubelski. Ostatecznie jednak zagra w Białej Podlaskiej na swoim stadionie o godzinie 19.30 z Huraganem Międzyrzec Podlaski. – Zambrów wycofał się z tego sparingu i Tomasovia również. Na propozycję przystał Huragan i zagramy z tym zespołem przy sztucznym świetle – tłumaczy Przemysław Skrodziuk. – W naszej drużynie nie mogą grać jeszcze z powodu urazów Arek Kot, Diel Spring, Janek Kozłowski i Kuba Kobyliński. Możliwe, że z Huraganem zagra już Spring.
Przemysław Skrodziuk wrócił po roku do Podlasia z ekipy spadkowicza z czwartej ligi, Lutni Piszczac, gdzie był asystentem trenera Michała Kwietnia. – Zespołowi z Piszczaca życzę, by wrócił do czwartej ligi. A co do mojego powrotu do Podlasia, to wiadomo, że jest miło wrócić do swojego domu, bo tak traktuję klub z Białej Podlaskiej. Fajnie się pracuje, mamy młody i ambitny sztab, który jest takim połączeniem młodości i doświadczenia. Zawodnicy naprawdę przykładają się do treningów, profesjonalnie podchodzą do swoich obowiązków. A do tego oddany do użytku będzie nowy stadion w Białej Podlaskiej, to dla nas też duży „kop” motywacyjny. Stadionu tyle czasu nie było, a teraz jest w końcu znowu ta przystań, mogą cieszyć się z tego również kibice. Pierwszy mecz na swoim stadionie w nowym sezonie zagramy akurat z Wieczystą Kraków, w której grają byli reprezentanci Polski i prowadzi ją były selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, zapowiada się duże piłkarskie święto. My chcielibyśmy na pewno osiągnąć w trzeciej lidze lepszy wynik niż w poprzednim sezonie, chcemy walczyć o zwycięstwo w każdym kolejnym spotkaniu. Chcemy mieć swój styl, który wyróżniać nas będzie w tej trzeciej lidze, styl, jaki zaproponował drużynie trener Artur Renkowski i nad którym mocno pracujemy. Uważam, że mamy dość mocną drużynę i stać nas na najlepszy wynik w trzeciej lidze od czasów reorganizacji rozgrywek – podsumowuje Przemysław Skrodziuk.
Po środowym sparingu z Huraganem Międzyrzec Podlaski bialski zespół rozegra kolejny mecz kontrolny w sobotę 30 lipca, na wyjeździe o godzinie 12 na boisku w Milejowie ze Świdniczanką Świdnik.
Napisz komentarz
Komentarze