Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:10
Reklama
Reklama

Bialską kulturą zajmie się człowiek z Siedlec

Bialskim Centrum Kultury w Białej Podlaskiej pokieruje najprawdopodobniej Mariusz Orzełowski, kierownik delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach. Komisja konkursowa jednogłośnie poparła jego kandydaturę. Teraz o powołaniu Orzełowskiego zadecyduje prezydent.
Bialską kulturą zajmie się człowiek z Siedlec

Od ponad roku obowiązki dyrektora Bialskiego Centrum Kultury pełnił Zbigniew Kapela, po tym jak we wrześniu 2015 roku z funkcji tej nagle zrezygnowała Anna Leszczyńska. Konkurs na nowego dyrektora rozpisano na początku czerwca. Dzisiaj wiadomo, że dziewięcioosobowa komisja, w skład której wchodzili przedstawiciele Ministerstwa Kultury, związków zawodowych BCK oraz przedstawiciele prezydenta, wyłoniła już kandydata. Na podstawie tej rekomendacji instytucją pokieruje najprawdopodobniej Mariusz Orzełowski.

– Komisja jednogłośnie poparła kandydaturę Mariusza Orzełowskiego – informuje Michał Trantau, rzecznik prasowy prezydenta. O stanowisko ubiegała się jeszcze jedna osoba, ale ta kandydatura nie spełniła wymogów formalnych. Kiedy Orzełowski rozpocznie pracę w BCK?  – O powołaniu kandydata na stanowisko zadecyduje prezydent Dariusz Stefaniuk po powrocie z urlopu – wyjaśnia rzecznik.

Orzełowski jest związany z PiS, a obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego siedleckiej Rady Miasta. Piastuje także stanowisko kierownika delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach. Wcześniej Orzełowski był dyrektorem biura prezydenta Siedlec. Z kulturą związany jest od dawna, bowiem przez dłuższy czas kierował tamtejszą Sceną Teatralną. Skończył Uniwersytet Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Akademię Muzyczną im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Pracował także jako muzykolog w siedleckim Zespole Szkół Muzycznych.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Niezależny 09.10.2016 18:14
To w Białej już nie ma odpowiedniego kandydata na stanowisko dyrektora Centrum?Wygląda mi to na polityczną ustawkę PiS-u.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama