Policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu chłopaka, w niedzielę, 23 października. Po zgłoszeniu od siostry 24-latka, policjanci ustalili, że chłopak w niedzielę około godziny 2 nad ranem został odwieziony przez znajomych bezpośrednio pod dom. 24-latek wysiadł z samochodu i udał się w kierunku posesji, a jego znajomi odjechali.
Co się z nim działo później, ustali policja, która poprowadzi śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim.
24-latka po poszukiwaniach znaleziono bowiem w pobliskim zbiorniku wodnym. Pomimo podjętej reanimacji, jego życia nie udało się uratować.
Jak przekazują policjanci, wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem alkoholu, co wykaże zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok.
PRZECZYTAJ:
- XI Targi Pracy i Edukacji. Zobaczcie, jak było w Akademii Bialskiej
- Ukrył się pod ubraniami. Jego partnerka nie chciała otworzyć policjantom drzwi
- PEC wprowadza podwyżki od 1 listopada. Co z czynszami w blokach?
- 58-latka nielegalnie produkowała alkohol. Mówiła, że na własny użytek
- Umawiały na seks z prostytutkami. "Telefonistkom" grozi 5 lat więzienia
- Kino już niebawem gotowe. Prace w pałacu zgodnie z planem
Napisz komentarz
Komentarze