Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:36
Reklama
Reklama

Sąd stwierdził nieważność uchwały. I to już koniec sporu o dąb

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie stwierdził nieważność uchwały, dotyczącej ustanowienia dębu w miejscowości Łuniew pomnikiem przyrody. Legalność uchwały podważał zarówno wojewoda lubelski jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Postanowienie sądu kończy ciągnący się dłuższy czas spór gminy i GDDKiA o drzewo, które miało być przeszkodą w budowie autostrady. Na szczęście ostatecznie dąb został ocalony i nie stanął na drodze budowie autostrady.
Sąd stwierdził nieważność uchwały. I to już koniec sporu o dąb
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie stwierdził nieważność uchwały, dotyczącej ustanowienia dębu w miejscowości Łuniew pomnikiem przyrody

Źródło: Pixabay.com/poglądowe

Przypomnijmy, drzewo stało się przedmiotem sporu Gminy Międzyrzec Podlaski z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie uchwałę rady gminy z 29 marca tego roku, mówiącą o ustanowieniu dębu w Łuniewie pomnikiem przyrody. 

Wojewódzki Sąd Administracyjny: „Uchwała nieważna”

Uzasadnienie GDDKiA było obszerne. Głównym jednak powodem jej wniesienia były komplikacje, jakie pomnik przyrody stwarzał wykonawcy odcinka autostrady A2 przy projektowaniu i budowie planowanej autostrady A2.  W uzasadnieniu można przeczytać m.in. że „drzewo zostało objęte ochroną pomnikową (…) w trakcie końcowego procedowania inwestycji, jakim jest budowa autostrady A2 na odcinku Warszawa – Kukuryki”. Tę uchwałę zaskarżył też wojewoda lubelski. Sprawa trafiła więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.

CZYTAJ: Łózecki ZOL dostrzeżony w ogólnopolskim konkursie. Wyróżniono powiat

Decyzja WSA zapadła 18 października.„Wyrokiem z dnia 18 października 2022 r. (sygn. akt II SA/Lu 364/22) wydanym w połączonych do wspólnego rozpoznania sprawach ze skarg Wojewody Lubelskiego oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na uchwałę nr XLI/312/22 Rady Gminy Międzyrzec Podlaski z dnia 29 marca 2022 r. w sprawie ustanowienia pomnika przyrody na terenie Gminy Międzyrzec Podlaski, w postaci dębu szypułkowego rosnącego w miejscowości Łuniew, któremu nadano nazwę „Dąb Zdzisław” – sąd stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały” – czytamy w komunikacie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Tym samym sąd zgodził się z argumentacją organu nadzoru w zakresie braku wcześniejszego uzgodnienia treści podjętej uchwały z właściwym regionalnym dyrektorem ochrony środowiska, wymaganego przepisami ustawy o ochronie przyrody. „Sąd uznał przy tym, że nie spełnia warunku takiego uzgodnienia pozytywna opinia organu uzgadniającego wyrażona w formie ustnej, zamiast w przewidzianej przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego” – wyjaśnia WSA.

Dąb Alojzy na szczęście ocalony

To postanowienie kończy ciągnący się od dłuższego czasu temat dębu w miejscowości Łuniew. 

– Nie będziemy się już odwoływać. W sprawie dębu została podjęta druga uchwała, której legalności już nikt nie podważał. Tamta została wygaszona i nie ma tutaj żadnego niebezpieczeństwa, że dąb nie jest chroniony. To już koniec tematu dębu, który na szczęście zostanie ocalony – przekazuje wójt gminy Międzyrzec Podlaski Krzysztof Adamowicz.

Dodajmy, że już wcześniej samorząd uzgodnił z wykonawcą autostrady A2 kwestię, dotyczącą przebiegu trasy przez miejscowość Łuniew i ochrony dębu Alojzy. Zgodnie z unieważnioną uchwałą dąb nosił imię Zdzisław. W kolejnej uchwale został nazwany Alojzym. Drzewo ostatecznie pozostanie na swoim miejscu, a wykonawca wspólnie z gminą porozumieli się w sprawie projektu oraz zabiegów pielęgnacyjnych dębu. Wykonawca A2 i główny inżynier kontraktu przedstawili gminie nowy projekt, zaopiniowany przez dendrologa dr. hab. inż. Jacka Borowskiego. Rada gminy Międzyrzec Podlaski podjęła w tej sprawie uchwałę w lipcu. 

WATRO PRZECZYTAĆ: Minigalerie z obrazami Bazylego Albiczuka na przystankach

Odcinki autostrady A2, Malinowiec – w. Łukowisko oraz w. Łukowisko – Swory, przebiegające przez gminę Międzyrzec Podlaski, a tym samym powiat bialski, czekają jeszcze na decyzje o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). W obu przypadkach prace projektowe są zaawansowane w ok. 95 proc. Wykonawcą obu etapów jest Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor Sp. z o.o.  Jak wcześniej informowała nas GDDKiA, szacuje, że decyzje ZRID zostaną wydane do końca tego roku. 

Trwa budowa autostrady A2 na odcinku Swory – węzeł Białą Podlaska (Cicibór). Fot. GDDKiA

Przypomnijmy, że 16 września wojewoda lubelski wydał ZRID na ok. 14-kilometrowy odcinek autostrady A2 pomiędzy rejonem miejscowości Swory a węzłem Biała Podlaska (węzeł Cicibór), gdzie prace w terenie już trwają.

CZYTAJ TAKŻE: Starosta powiatu bialskiego planuje podwyżki płac dla pracowników  

                           Będzie zmiana prezesów w Spomleku. Bajko złożył rezygnację

                           Na tej ziemi wiernie bronili swej wiary. Historia parafii w Choroszczynce

                           Najsławniejsze cmentarze świata. Zabieramy Was w podróż po nekropoliach [ZDJĘCIA]

                           Żołnierze posprzątali groby poległych bohaterów na bialskim cmentarzu [ZDJĘCIA]

                           Nie możesz znaleźć grobu bliskiej osoby? Podpowiadamy, co zrobić


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama