Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 27 listopada. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w niedzielne popołudnie nastolatkowie, 18 i 19-latek, poszli do garażu, by naprawiać auto. Kiedy chłopcy długo nie wracali, członek rodziny postanowił sprawdzić, co się dzieje. Zauważył wówczas nieprzytomnych nastolatków. W garażu unosiła się silna woń spalin. Na miejsce przybyły służby: straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. – Zgłoszenie otrzymaliśmy ok. 21:30. Na terenie gminy Drelów, w zamkniętym garażu znaleziono dwóch nieprzytomnych nastolatków. Przebywali w aucie z pracującym silnikiem – przekazuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Nastolatkowie natychmiast zostali wyciągnięci z samochodu i zadymionego garażu. Jak przekazuje straż pożarna, najprawdopodobniej młodzi mężczyźni zatruli się spalinami z uruchomionego samochodu. Niestety pomimo ponadgodzinnej reanimacji życia nastolatków nie udało się uratować. Na miejscu policja pracowała pod nadzorem prokuratora.
– Ustalamy wszystkie okoliczności zdarzenia. Ciała decyzją prokuratora zostały zabezpieczone w celu wykonania sekcji zwłok. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek – informuje rzeczniczka policji.
PRZECZYTAJ:
- Do muzeum za złotówkę. Będą też bożonarodzeniowe warsztaty
- Fundacja Dom Belli walczy o grant. Wystarczy złotówka, by pomóc
- Kolejna seniorka ofiarą oszustwa. Tym razem "na policjanta"
- Konkurs Voice Poetica w Terespolu cieszył się dużym zainteresowaniem
- W Miejskim Ośrodku Kultury w Terespolu powstanie sala multimedialna
Napisz komentarz
Komentarze