W czwartek wieczorem na pomoście w Raszynie pojawiła się "nasza" Wiktoria Gierczuk w wadze do 76 kg. W rwaniu pierwsze podejście zaliczyła ciężarem 85 kg, następnie wyrwała sztangę o trzy kilogramy cięższą niestety atak na rekord życiowy czyli 90 kg nie powiódł się. W podrzucie Wiktoria ruszyła va banque zaczynając od wyrównania rekordu życiowego 102 kg. W kolejnym podejściu poprawiła go o cztery kilogramy oraz w dwuboju o pięć kilogramów. Atak na 108 kg okazał się już nie udany, a mógł dać Wiktorii miejscu tuż za pudłem. W sumie Gierczuk wynikiem 194 kg (88+106) zajęła miejsca piąte. Wygrała Irene Blanca Taerela z Hiszpanii 208 kg (93+115) paląc w podrzucie dwa podejścia i dopiero za trzecim razem zaliczając 115 kg. Druga była Madison Farley (Wielka Brytania) 205 kg (89+116), miejsce trzecie przypadło w udziale Amelie Hoerner (Niemcy) 202 (91+111).
Wiktoria Gierczuk, zawodniczka AZS AWF Biała Podlaska
- To był mój debiut na Mistrzostwach Europy. Jestem z niego zadowolona, byłam bardzo dobrze przygotowana i poprawiłam rekordy życiowe w podrzucie i dwuboju. Szkoda mi trochę rwania, ponieważ podejście na 90 kg dałoby mały medal w rwaniu, a z tym ciężarem na treningach dawałam sobie radę.
Napisz komentarz
Komentarze