W minionym tygodniu radzyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że pod koniec listopada z jednego z kościołów w Radzyniu Podlaskim, nieznany sprawca ukradł skarbonę z pieniędzmi. Ustalaniem okoliczności przestępstwa zajęli się radzyńscy kryminalni.
– Okazało się, że złodziej ukradł kasetkę z datkami razem z drewnianym stolikiem, do którego była przytwierdzona. Straty zostały oszacowane na kwotę niemal 1400 złotych. Praca mundurowych pozwoliła na wytypowanie sprawcy. Okazał się nim 46-latek. Mężczyzna został zatrzymany w miniony piątek, 2 grudnia. Przyznał się do winy – informuje rzecznik radzyńskiej policji, starszy aspirant Piotr Mucha.
PRZECZYTAJ: 200 tysięcy wezwań do wojska. Sprawdź, kto pójdzie w kamasze?
Dodaje, że z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna po wyniesieniu stolika ze skarboną najpierw na jednej z ulic połamał go, a następnie już z samą skarboną poszedł do swojego kolegi. Tam wspólnie z 54-latkiem rozcięli kasetkę. 46-latek zabrał z niej pieniądze w kwocie niespełna 100 złotych. Uszkodzoną skarbonę pozostawił koledze „żeby sprzedał na złomie”.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Zgodnie z obowiązującym prawem za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
Napisz komentarz
Komentarze