Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 08:52
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Jak obchodzono Święto Jordanu czyli Chrztu Pańskiego w Sławatyczach? [GALERIA ZDJĘĆ I FILM]

W Święto Jordanu prawosławni wierni, ale też katolicy zainteresowani obrzędem przeszli procesją nad Bug, gdzie proboszcz parafii pw. Opieki Matki Bożej w Sławatyczach ks. Michał Wasilczyk wraz z ks. Włodzimierzem z Ukrainy trzykrotnie zanurzyli złoty krzyż w wodzie. Odmówili też przygotowane na to święto modlitwy i wypuścili białe gołębie jako znak przypomnienia o Duchu Świętym, który objawił się w czasie chrztu Jezusa w Jordanie.
W Święto Jordanu prawosławni wierni, ale też katolicy zainteresowani obrzędem przeszli procesją nad Bug, gdzie proboszcz parafii pw. Opieki Matki Bożej w Sławatyczach ks. Michał Wasilczyk wraz z ks. Włodzimierzem z Ukrainy trzykrotnie zanurzyli złoty krzyż w wodzie

Autor: Anna Chodyka

Ks. Michał Wasilczyk proboszcz parafii prawosławnej pw. Opieki Matki Bożej w Sławatyczach poprowadził obrzęd święcenia wody w Bugu podczas Święta Jordanu. – Dziś obchodzimy Święto Jordanu czyli Święto Chrztu Pańskiego. Chrystus został ochrzczony przez Jana Chrzciciela, tak też my poświęcamy wszystkie wody w jeziorze, rzekach, studniach. Sławatycze są położone nad rzeką Bug, dlatego chcemy uszanować tradycje naszych przodków – tłumaczy ks. Michał Wasilczyk. Dodaje, że woda w Bugu święcona jest za zgodą straży granicznej, gdyż jest to graniczna rzeka. Po liturgii wierni udają się nad wodę, gdzie jest trzykrotnie zanurzany krzyż w rzece. - Przez to woda zmienia swoje jestestwo. Woda staje się najświętszą wodą i przechowuje się ją jak relikwię. W domach stawia się ją przy ikonie, ludzie święcą nią swoje domy, zapraszają też duchownego, który również kropi poświęconą wodą gospodarstwo domowe. Wierzymy, że poświęcona woda chroni od wszelkich nieszczęść – wskazuje ks. Michał Wasilczyk

 

Obrzęd święcenia wody w Bugu odbywa się raz w roku. W czasie liturgii są czytane fragmenty ze Starego Testamentu, Listy św. Pawła, Ewangelia, odmawiane są litanie, specjalne modlitwy, a w czasie śpiewu troparionów, zanurza się w wodzie krzyż, który napełnia się wodą. - Krzyż zanurza się trzykrotnie, na znak Trójcy Świętej, która objawiła się w czasie chrztu Jezusa w Jordanie. Bóg Ojciec powiedział wtedy: „To jest mój Syn Umiłowany, jego słuchajcie”, a Duch Święty ukazał się jako gołębica. Następnie wypuszczamy białe gołębie, na znak Ducha Świętego. Chór śpiewa wówczas odpowiedni troparion. Modlimy się zawsze w stronę wschodu – opisuje rytuał proboszcz sławatyckiej parafii. Przekazuje, że wierni uważają kropelki z krzyża za szczególnie uzdrawiające, więc proszą by wlać je do przyniesionych przez nich naczyń. W tym roku księdzu Michałowi Wasilczykowi towarzyszył ks. Włodzimierz z Ukrainy, który musiał uciekać z kraju przez Rosję i Bałtyk. W Sławatyczach od początku wojny na Ukrainie przyjęto licznych uchodźców. - Jedni przyjeżdżają, inni wyjeżdżają, ale jest kilka osób, które zostały na dłużej – wyjaśnia proboszcz.

W czasie liturgii są czytane fragmenty ze Starego Testamentu, Listy św. Pawła, Ewangelia, odmawiane są litanie, specjalne modlitwy, a w czasie śpiewu troparionów, zanurza się w wodzie krzyż

Margerita z Charkowa przyznaje, ż modlitwa przyniosła jej duszy i sercu ukojenie. - Poczułam spokój, mimo, że ciągle myślę o wojnie w mojej ojczyźnie – Ukrainie. Wciąż zamartwiam się, co się dzieje z moją rodziną, a Święto Jordanu pozwoliło mi przypomnieć dobre chwile, gdyż na Ukrainie też święciliśmy wodę w rzece – mówi Margerita z Charkowa. 

Zdaniem Jolanty Żukowskiej woda ma działanie uzdrawiające. - Święci się nią dom, zwierzęta, pije się ją też, mimo, że może wydawać się, że woda z rzeki nie jest czysta. Jednak, nie boję się wypić tej wody bo wiem, że po poświęceniu jest lecznicza i dająca siły duchowe. Woda pochodzi z krzyża, co jak wiadomo wiąże się z krzyżem, na którym umarł Chrystus. Myślę, że poprzez tę wodę Bóg daje swą siłę zmartwychwstania – wskazuje Jolanta Żukowska parafianka parafii pw. Opieki Matki Bożej w Sławatyczach. 

Wodą święci się też dom, inwentarz, mieszkanie wewnątrz, w tym łóżka. Tą wodą ksiądz też święci gospodarstwo domowe jak chodzi po kolędzie

Lidia Rudzka mówi, że piję wodę na czczo i bierze jej za każdym razem trzy łyki i się przy tym modli. - Woda oczyszcza organizm. Dzięki temu rytuałowi ma się przez cały dzień nastawienie, że wszystko będzie dobrze. Wodą święci się też dom, inwentarz, mieszkanie wewnątrz, w tym łóżka. Tą wodą ksiądz też święci gospodarstwo domowe jak chodzi po kolędzie. Jak jest obchód pól na Zielone Świątki to też święci się je wodą poświęconą w Bugu. Woda nie robi się zielona, mam butelki sprzed kilku lat i nadal jest w nich przezroczysta, czysta woda – mówi Lidia Rudzka

CZYTAJ TAKŻE:

Olga jest prawosławnego wyznania, Święto Jordanu jest dla niej bardzo ważne. - Pochodzę z Białorusi, ale mieszkam w Polsce od wielu lat. Przyjeżdżam na święto, co roku. To cudowne, że woda z Bugu nie robi się zielona po dłuższym czasie. Piję ją jak się gorzej poczuję, zawsze mi pomaga – przekazuje Olga z Hanny pochodząca z Pińska. 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rój prawdziwy oryginalny 100%Treść komentarza: Zalecenia to możesz swojemu chłopakowi wydawać, ruska onucoData dodania komentarza: 9.01.2025, 16:28Źródło komentarza: Jest data wyborów prezydenckich 2025Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: Frajery.. tfu.. sewery... nie ty będziesz decydował, kiedy mogę zabrać głos, a kiedy nie.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 13:38Źródło komentarza: Gmina Biała Podlaska: Morsowanie z wójtem. Sprawdź gdzie i kiedy!Autor komentarza: pan ROMANTreść komentarza: Ja swego czasu pełniłem funkcję bardzo ważną społecznie,ale zawsze jeździłem radzieckim rowerem,marki ,,ukraina".Był to pojazd solidny,ciężki, pokonywałem nim wszystkie bezdroża na swoim terenie.A roboty miałem dużo:planowe kontraktacje żywca, plonów,wydawanie świadectw dla każdego zwierzaka ktory jechał na sprzedaż,zbieranie podatków,-zawsze był strach że przyjdą w nocy,napadną,żonke skokodaczą a mnie zatluką,musiałem wiedzieć kto ma buhajka rozpłodowego oficjalnie a kto nie,kto ma dobrego knurka dla świnki,roboty było dużo.A teraz robią tylko drogi,innych problemów już nie ma,i dlatego powinny jeździć też rowerami,a nie wozić się autami. Zalecam obecnym rządzącym prowincjonalnymi mieścinkami.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 12:47Źródło komentarza: Nowy samochód dla starosty ma „godnie reprezentować powagę urzędu”Autor komentarza: RomanTreść komentarza: Kto straci prace na poczcie,pierdzistołki czy tzw.doręczyciele? Może niech bialska poczta ,,pochwali " się,ilu starych pracowników,czyli ze stażem ponad 10 letnim odeszło wcześniej.Może dyrekcja poda stosunek ,,biurowcow" do robiących robotę,czyli listonoszy.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 12:28Źródło komentarza: Gigantyczne zwolnienia w Poczcie Polskiej. Aż 8,5 tys. osóbAutor komentarza: Pan ROMANTreść komentarza: paszli wont,obydwa kacapiory zatajone,jeden i drugi ........🐏🐐Data dodania komentarza: 9.01.2025, 12:21Źródło komentarza: Krajowa dwójka. Groźne zderzenie dwóch aut
Reklama
Reklama