Zwracam się do pani, ponieważ mam duży problem ze spaniem. Co wieczór nie potrafię zasnąć, od popołudnia martwię się, że znowu następnego dnia będę niewyspana w pracy, ponieważ zasypiam po wielu trudnościach około godziny 2, a wstać muszę już o 5.30. Pierwsze godziny dnia są koszmarne, jestem jak zombi. Już nie wiem, co mam robić!
Monika
(dane do wiadomości redakcji)
Pani problem rzeczywiście znacznie zakłóca codzienne funkcjonowanie – zmęczenie, niedospanie, strach przed kolejną nocą nie sprzyjają ani pracy, ani życiu rodzinnemu. Jednak postępując tak jak w tej chwili, nic pani nie zdziała. W chwili obecnej znajduje się pani w zaklętym kręgu: nie może pani spać – denerwuje się pani – a problemy z zaśnięciem jeszcze bardziej się potęgują, bo kto w zdenerwowaniu mógłby spać?
Na początek proponuję więc trochę zmian. Jeśli nie może pani zasnąć, to leżenie w łóżku i czekanie na sen na pewno pani nie pomogą. Najlepiej wtedy wstać, zająć się lekturą, słuchaniem spokojnej muzyki, otworzyć okno i przewietrzyć pokój, napić się ciepłego mleka. Sposoby te pozwolą zająć myśli czymś innym niż troska o wypoczynek, zrelaksują ciało i umysł. No a mleko ma to do siebie, że pobudza wydzielanie melatoniny – hormonu, który reguluje dobowy cykl czuwania i snu, a w konsekwencji pomaga zasnąć wtedy, gdy powinno się spać, a więc w nocy. Może pani również wypróbować słuchanie Treningu Autogennego Schulza (rodzaj relaksacji) w wersji ułatwiającej zasypianie (do znalezienia w internecie lub kupienia na cd).
Z pewnością również powinna pani zażywać w ciągu dnia więcej ruchu na świeżym powietrzu, tak by zdrowo się zmęczyć. Znużenie związane ze ślęczeniem nad papierami w pracy nie sprzyja snowi regenerującemu nasze siły witalne.
Jeśli jednak powyższe sposoby w ciągu miesiąca nie przyniosą rezultatów, proponuję, by udała się pani do lekarza, ponieważ może okazać się, że bezsenność, na którą pani cierpi, jest związana z innymi problemami zdrowotnymi.
Lekarz po przeprowadzeniu badań diagnostycznych zaleci dalsze postępowanie – w tym być może także środki nasenne. Proszę jednak nigdy bez konsultacji medycznej samej nie zażywać leków.
Pozdrawiam i życzę zdrowego, długiego snu, po którym poczuje się pani wypoczęta.
Barbara Jeronimek-Tofilska
Napisz komentarz
Komentarze