Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 kwietnia 2025 21:46
Reklama Advertisement
Reklama

Zespół klasztorny w Jabłecznej wpisany na listę pomników historii

Prezydent Polski Andrzej Duda wręczył archimandrycie Piotrowi (Dawidziukowi) dokument poświadczający, że zespół klasztoru prawosławnego w Jabłecznej został pomnikiem historii. To już siódmy pomnik historii w województwie lubelskim.
Zespół klasztorny w Jabłecznej wpisany na listę pomników historii
Zespół klasztoru prawosławnego w Jabłecznej, wpisany do rejestru zabytków w 1972 roku, został oficjalnie pomnikiem historii

Autor: Adam Trochimiuk/Archiwum

Prezydent Polski Andrzej Duda wręczył archimandrycie Piotrowi (Dawidziukowi) dokument poświadczający, że zespół klasztoru prawosławnego w Jabłecznej został pomnikiem historii. To już siódmy pomnik historii w województwie lubelskim.

Reklama
Prezydent Andrzej Duda wręczył archimandrycie Piotrowi Dawidziukowi dokument poświadczający, że zespół klasztoru prawosławnego został pomnikiem historii (fot. Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków/Facebook )
Klasztor w Jabłecznej na liście zabytków od 1972 roku

Jak informuje lubelski wojewódzki konserwator zabytków dr Dariusz Kopciowski zespół klasztoru prawosławnego w Jabłecznej wpisany został do rejestru zabytków w 1972 roku, „jako przykład klasycystycznego monastyru prawosławnego, zlokalizowanego malowniczo za wsią w pętli Bugu, w miejscu poprzednich budowli cerkiewnych sięgających początkami XV wieku”.  Zespół klasztorny obejmuje murowaną cerkiew pw. św. Onufrego, wzniesioną w 1840 roku z pełnym wyposażeniem architektonicznym i ruchomościami oraz murowany klasztor, wzniesiony współcześnie z cerkwią. W jego skład wchodzi też drewniany budynek przyklasztorny, a także dwie drewniane kaplice:  pw. Wniebowzięcia NMP i św. Ducha zbudowane w 1908 roku. 

Na wschód od zespołu, tuż nad Bugiem, na sztucznym wzniesieniu stoi kaplica Świętego Ducha, natomiast na północ od zespołu, również na wzniesieniu – kaplica Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny, do której prowadzi aleja. W zabytkowy zespół wpisana jest też murowana brama dzwonnicza z ok. połowy XIX w. i murowane ogrodzenie, otaczające posesję klasztorną.

Monaster położony jest 2 km na wschód od wsi Jabłeczna, nad rzeką Bug stanowiącą na tym odcinku granicę między Polską a Białorusią

Monaster położony jest 2 km na wschód od wsi Jabłeczna, nad rzeką Bug, stanowiącą na tym odcinku granicę między Polską a Białorusią. – Cerkiew położona jest pośrodku wewnętrznego dziedzińca, w którego północno-zachodniej części znajduje się cmentarz. Zespół architektoniczny wkomponowany został w otaczający krajobraz o wysokich walorach przyrodniczych. W wyposażeniu świątyni zwraca uwagę bogato zdobiony ikonostas z ikonami z XVIII w. oraz dwa starsze wizerunki otoczone kultem – św. Onufrego i Bogurodzicy. Corocznie w czerwcu, 24 i 25, na odpust św. Onufrego przybywają do Jabłecznej tysiące pielgrzymów, którzy uczestniczą w wielogodzinnych uroczystościach w cerkwi i w procesjach do kaplic – przekazuje lubelski konserwator zabytków.

Szansa na renowację kolejnych zabytków

Dodaje, że ponad pięciusetletni klasztor jest najstarszym, nieprzerwanie istniejącym prawosławnym monasterem w Polsce. Jako jeden z nielicznych nie przyjął postanowień unii brzeskiej z 1595 r., uniknął też likwidacji w wiekach późniejszych.

Dzięki ciągłości wyznaniowej stanowi obecnie nieocenione źródło wiedzy na temat dziejów i tradycji Kościoła prawosławnego na pograniczu dwóch wielkich wyznań chrześcijańskich oraz świadczy o wielokulturowym dziedzictwie Polski. Szczególną rangę klasztoru potwierdzają przechowywane w jego murach cenne przykłady sztuki sakralnej, kultywowane tradycje pątnicze i muzyczne oraz malownicze usytuowanie założenia pośród nadbużańskich lasów i łąk łęgowych z pomnikowymi okazami dębów szypułkowych – informuje dr Dariusz Kopciowski. 

Wskazuje, że trwanie Jabłecznej w wierze prawosławnej wspierali możni protektorzy, wywodzący się z okolicznych rodów, bez względu na swoje wyznanie. 

Prawosławni mnisi i archimandryta klasztoru prawosławnego w Jabłecznej Piotr Dawidziuk ( pierwszy z prawej strony wójt gminy Sławatycze, drugi po prawej archimandryta Piotr Dawidziuk) przekazujący kopię ikony św. Onufrego prezydentowi RP wraz z małżonką

– Cieszymy się bardzo z wyróżnienia, jakim jest wpisanie naszego zespołu klasztornego na listę pomników historii. To dla nas ogromne wydarzenie. Posiadanie statutu pomnika historii daje wiele możliwości, jeśli chodzi o ochronę zabytku, jakim jest monaster św. Onufrego – mówi archimandryta Piotr (Dawidziuk).

Dodaje, że dzięki temu będzie można odnowić wiele zabytków, które znajdują się w zespole klasztornym. – Rozpoczęliśmy proces renowacji zaczynając od ikony św. Onufrego i ikony Bogurodzicy, co udało się skończyć, a teraz będziemy mogli postarać się o odnowienie kolejnych obiektów. Sądzę, że wyróżnienie otworzy nam drzwi do pozyskania odpowiednich na ten cel środków. To też dodatkowe punkty do programów, zajmujących się ochroną zabytków – wyjaśnia przełożony klasztoru w Jabłecznej.

Jak tłumaczy archimandryta Piotr, powstanie monasteru wiąże się z podaniem, według którego rybacy wyłowili z Bugu ikonę św. Onufrego w okolicach Jabłecznej, która jest w monsterze do dziś. – Modlą się przed nią co roku tysiące pielgrzymów, przybywających na odpust 24 i 25 czerwca – mówi namiestnik monasteru. 

O historii monasteru pisaliśmy w artykule: Legendarny monaster w Jabłecznej

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Panna ApteczkowaTreść komentarza: Czy to ważne kim był topielec ? GRUNT ŻE SIĘ UTOPIŁ . Utopił się i dzięki temu nie popełnił przestępstwa nielegalnego przekroczenia granicy .Data dodania komentarza: 16.04.2025, 10:24Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Banach nie BanaśData dodania komentarza: 16.04.2025, 08:38Źródło komentarza: Szukają go z powietrza, wody i lądu [WIDEO, ZDJĘCIA]Autor komentarza: PodlasiakTreść komentarza: Znam go z młodych lat on od nastolatka był taki aby kogoś okraść, naćpać się. Swoich ziomków z osiedla też okradał albo pożyczał kasę i nie oddawał. Dziewczynę uderzyć już wtedy mu się zdarzało więc wiadomo było że skończy jako "profesjonalny" domowy ninja. Życzę wszystkiego najgorszego dla tego czegoś bo człowiekiem takiego ścierwa nazwać nie można.Data dodania komentarza: 15.04.2025, 22:58Źródło komentarza: Poszukiwany za przemoc domową i narkotykiAutor komentarza: MążTreść komentarza: Ja też tak kiedyś zaginąłem . Szukała mnie żona, dzieci , rodzice i dalsza rodzina. Tydzień czasu nie dałem znaku życia . Wyłączyłem telefon i siedziałem u kochanki i piłem piwo , wino wódkę . Po tygodniu nakrył nas mąż kochanki i wyrzucił mnie na kopach z jej domu. Mąż kochanki jest kierowcą ciężarówki , jeżdzi Tirami i na trzy tygodnie wyjeżdża w trasę . Wtedy wrócił przed czasem z trasy i nas nakrył jak się zabawialiśmy . No co ???? Ona samotna on też jako kierowca ciężarówki Tirowiec obraca Tirówki to i jego żona zabawiała się ze mną . Nawet nie był zły tylko powiedział , że jak chcemy się zabawiać to nie w jego domu .Data dodania komentarza: 15.04.2025, 19:21Źródło komentarza: Szukają go z powietrza, wody i lądu [WIDEO, ZDJĘCIA]Autor komentarza: RadaTreść komentarza: Niektórzy chcą się mnożyć, niektórzy chcą, by mnożyć, a niektórzy chcą normalnie żyć. Pierwszeństwo ma prawo do życia!Data dodania komentarza: 15.04.2025, 18:09Źródło komentarza: Wróci bykowe? Jak nie masz dzieci, to płać podatek. I to niemały
Reklama
Reklama