GolBox to element kompleksu boisk stworzonych przy ul. Na skarpie w ramach Budżetu Obywatelskiego. Otwarcia dokonano w maju ubiegłego roku, a cała inwestycja kosztowała około 800 tys. zł.
Golbox ciągle uszkodzony. Boisko oddano zaledwie 3 miesiące temu
GolBox to małe boisko do gry w piłkę nożną dla dzieci, okolone siatką rozciągniętą na metalowym stelażu, by piłka z boiska nie uciekała. Od początku oddania do użytku cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jednak już po trzech miesiącach użytkowania radny Marek Dzyr, współwnioskodawca jego budowy w ramach BO, interweniował w bialskim Urzędzie Miasta w sprawie stanu GolBoxa. Wskazywał wówczas na niestabilny stelaż ogrodzenia, który się rozpada, na wyrwana furtkę prowadzącą na boisko. Wówczas, pytany o stan inwestycji oddanej zaledwie trzy miesiące wcześniej, Wojciech Sosnowski, szef gabinetu prezydenta miasta, odpowiadał. - W ostatnich 3 miesiącach dokonano naprawy tej konstrukcji kilkukrotnie. Uszkodzenia mechaniczne spowodowane niewłaściwą eksploatacją obiektu nie podlegają gwarancji np. wyrwana furtka wejściowa czy uszkodzone połączenia elementów konstrukcji – mówił Sosnowski.
CZYTAJ TAKŻE: Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. Od kiedy, jak, dlaczego?
Nie do użytku
Wraz z nadchodząca wiosną temat GolBoxa wrócił. W sprawie boiska znów interweniuje Marek Dzyr. Twierdził, że jego ubiegłoroczne interwencje nie przyniosły skutku, przypomniał że interweniował w sprawie boiska jeszcze przed okresem zimowym, ale jak mówi – bez odzewu. W ubiegłym tygodniu zainterweniował więc ponownie. – Stan boiska z tygodnia na tydzień jest coraz gorszy i zamiast cieszyć oko zaczyna zagrażać użytkownikom – pisze do władz miasta radny i wylicza uszkodzenia w orurowaniu i bandach, pourywaną siatkę, uszkodzoną wiatę na rowery, powyrywane siedziska na widowni, wyrwaną furtkę wejściową na boisko. – Oderwane elementy leżą w okolicy boiska lub są wplątane w siatkę. Jest w nich wiele ostrych krawędzi, co zagraża życiu i zdrowiu użytkowników – informuje radny i zwraca uwagę na to, że użytkownikami są dzieci, którym często brak przewidywalności w podejmowanych działaniach, co może prowadzić do nieszczęścia, na tak zdewastowanym boisku. Chętnych natomiast w ostatnich dniach, jak dodaje radny, do zabaw na GolBoxie nie brakuje.
- Ubolewam, że to miejsce jest zapomniane w kontekście konserwacji – dodaje radny Dzyr i odnosi się do gospodarności, o której przypominają często władze miasta. – Takie zachowanie ukazuje, że wydane pieniądze z budżetu miasta są marnotrawione – uważa radny, a jak twierdzi, systematyczna konserwacja, niewielkim kosztem, nie dopuściłaby do takiego stanu boiska.
Użytkowane nieodpowiednio
Miasto sytuację z GolBoxem widzi nieco inaczej. Konrad Misiurski z wydziału inwestycji przypomina przede wszystkim:
- Zgodnie z intencją autorów projektu oraz wyposażeniem zgodnym z ich zamysłem i dostosowanym do tego regulaminem z mini boiska, umieszczonym przy obiekcie, powinny korzystać z niego wyłącznie małe dzieci. GolBox to „boisko mobilne" przeznaczone dla dzieci do 12 roku życia – informuje urzędnik.
Podkreśla, że wyposażenia boiska jest zgodne z projektem złożonym do BO przez wnioskodawców, przy czym zaznacza:
- Gdy ograniczenie wiekowe użytkowników nie jest przestrzegane, ma to bezpośrednie przełożenie na trwałość konstrukcji urządzenia i odporność na jego użytkowanie. Uszkodzenia mini boiska przy ul. Na Skarpie spowodowane są nieprawidłowym użytkowaniem przez osoby starsze niż intencjonalni użytkownicy - dodaje Konrad Misiurski.
CZYTAJ TEŻ:
- Mieszkańcy Łomaz jednak nie chcą mieszkać w mieście. Co na to radni?
- Chciała jedynie sprzedać aniołki. Kosztowało to ją 4 tys. złotych
- Były oficer wywiadu był w jednej ze szkół powiatu bialskiego [ZDJĘCIA]
- Przetarg na budowę dróg w gminie Sławatycze rozstrzygnięty
- Nielegalne papierosy o wartości 12 tys. zł ukrył w silniku lokomotywy
Jak informuje, mechaniczne uszkodzenia nie podlegają naprawie gwarancyjnej. - Gmina Miejska Biała Podlaska analizuje różne warianty przebudowy boiska GolBox, aby mogło być bezpieczne oraz trwale użytkowane. Jednym z rozważanych wariantów jest całkowita rozbiórka lekkich ścianek, rozbudowa tradycyjnych piłkochwytów, zastąpienie lekkich aluminiowych bramek bramkami stalowymi. Wszelkie modyfikacje muszą być jednak skonsultowane z autorami projektu – dodaje przedstawiciel bialskiego magistratu.
Napisz komentarz
Komentarze