25 marca na terenie Białej Podlaskiej doszło do włamania.
– Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawcy ukradli należący do niego sprzęt wędkarski. Łupem włamywaczy padł między innymi ponton z silnikiem i wartościowe wędki. Wartość strat oszacował na kwotę niemal ponad 12 tys. zł – przekazuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej , kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy, którzy ustalili, że sprawcami tego czynu byli dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej w wieku 33-42 lata. Podczas przeszukiwania pojazdów podejrzanych mężczyzn policjanci ujawnili cześć skradzionych rzeczy, jednocześnie ustalając, że starszy z mężczyzn był w posiadaniu znacznej ilości narkotyków, a także kierował autem pod wpływem narkotyków. Mężczyzna podejrzany jest również o to, że wykorzystując uzależnienie 33-latka, polecił mu dokonanie włamania.
– Funkcjonariusze ustalili również tożsamość pasera, który skupywał łupy od dwójki mężczyzn, odzyskując skradzione przedmioty. 43-latek podejrzany o ten czyn odpowie też za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Policjanci zabezpieczyli u niego amfetaminę, która wystarczyłaby do sporządzenia ponad 1200 porcji dealerskich tych narkotyków, a także niewielkie ilości marihuany i haszyszu – mówi komisarz.
– Mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty. 33-latek odpowie w warunkach recydywy z wyrokiem nawet do 15 lat pozbawienia wolności, a pozostałym dwóm mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – zaznacza kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Dodaje, że przed weekendem przypadającym na 1-2 kwietnia Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec całej trójki najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Napisz komentarz
Komentarze