Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 kwietnia 2025 22:54
Reklama
Reklama

Spomlek o krok od przejęcia OSM Bychawa. Radzyńska mleczarnia rośnie

Pod koniec marca OSM Bychawa i SM Spomlek podpisały list intencyjny w sprawie zacieśnienia współpracy. Teraz Zwyczajne Zebranie Przedstawicieli Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Bychawie jednogłośnie podjęło uchwałę o „współpracy mającej na celu połączenie OSM w Bychawie i SM Spomlek w Radzyniu Podlaskim”.
Spomlek o krok od przejęcia OSM Bychawa. Radzyńska mleczarnia rośnie
Zwyczajne Zebranie Przedstawicieli OSM w Bychawie jednogłośnie podjęło uchwałę o współpracy mającej na celu połączenie z SM Spomlek

Źródło: SM Spomlek

Wiosną, o zacieśnieniu współpracy obu mleczarskich firm prezes Spomleku Paweł Gaca mówił tak: - Współpraca z OSM w Bychawie oparta jest na analizach rynku, które pokazały, że będzie realizowana z korzyścią zarówno dla OSM, jak i dla Spomleku. Zdajemy sobie sprawę, że mamy trudny czas w mleczarstwie, jednak łączenie sił w takich czasach jest niezwykle istotne dla obu podmiotów, z których każdy może wnieść swój know how do biznesu i zbudować lepszą pozycję zarówno w skupie surowca, jak i handlu.

Reklama

Mleczarnia w Bychawie to zakład z 90-letnią tradycją w produkcji serów twarogowych. - Produkty wyrabiane są i formowane ręcznie i tworzą prawdziwy obraz lubelskiej wsi tradycji i smaku. Asortymenty tj. twarogi, maślanki, jogurty naturalne czy kefiry logowane są marką Lublanka, znaną i cenioną na Lubelszczyźnie – opisywała markę rzecznik Spomleku Aneta Mostowiec. Natomiast prezes OSM Bychawa tak argumentowała zacieśnienie współpracy ze Spomlekiem: - Chcemy wzmocnić firmę, żeby dostawcy mieli gdzie oddawać mleko oraz pracownicy zachowali miejsce pracy – mówiła po podpisaniu listu intencyjnego Ewa Bartnik, prezes OSM Bychawy.

Już wówczas firmy w wydawanych komunikatach sugerowały, że nawiązanie współpracy może prowadzić do fuzji. Ta staje się realna po ostatnim zebraniu zwyczajnym przedstawicieli OSM Bychawa. Zdecydowali oni jednogłośnie o współpracy mającej na celu połączenie OSM w Bychawie i SM Spomlek w Radzyniu Podlaskim. - Zebranie przedstawicieli było jednomyślne w kwestii współpracy i ewentualnego przejęcia OSM w Bychawie przez Spomlek. Zarówno dostawcy mleka i pracownicy członkowie spółdzielni wiedzą, że zmiany, które zachodzą w funkcjonowaniu przedsiębiorstw produkcyjnych, nowe wyzwania globalne, rosnące koszty i ogromna konkurencja na rynku zarówno polskim, jak i światowym nie dają równych szans małym podmiotom, które muszą albo zwijać swoją działalność albo iść drogą konsolidacji. Ta droga jest dobra, jeżeli łączą się dwie mleczarnie mające wspólny cel i wizję – mówi Ewa Bartnik, prezes OSM w Bychawie.

Prezes Gaca przypomina natomiast wilcze prawo rynku. - To duże podmioty będą dyktować warunki handlowe. To oni będą mieli pierwszeństwo na półce i staną się pierwszym wyborem konsumentów. Dlatego Spomlek dąży do rozwoju, a doświadczenie, które posiadamy, utwierdza nas w przekonaniu, że forma konsolidacji z dobrą spółdzielnią, zaprowadzi nas do celu – przekonuje prezes Spomleku.
 

Dla radzyńskiej firmy taki zabieg nie jest nowością. Od lat stara się tak prowadzić politykę rozwoju, by konsolidować siły z innymi graczami na mleczarskim rynku. - W 2010 roku połączyliśmy siły z OSM w Elblągu (oddział Młynary) oraz w 2013 roku z OSM w Chojnicach. Dzisiaj to bardzo sprawnie działające oddziały Spomleku, które w ciągu kilku lat zostały zmodernizowane i dostosowane do wymogów rynku. Produkowane są tam sery sprzedawane pod marką Serenada oraz Spomlek. Pracownicy zachowali miejsca pracy, rolnicy zaś zostali członkami Spomleku z zachowaniem udziałów i takich samych praw, jakie mają dostawcy mleczarni z Radzynia Podlaskiego – zapewnia Aneta Mostowiec, rzecznik SM Spomlek. Władze Spomleku podkreślają, ze poczucie bezpieczeństwa chcą też zapewnić pracownikom, dostawcom i kontrahentom Bychawy. - Razem to bezpieczeństwo będziemy mogli budować mocniejsze – mówił już wiosną tego roku Paweł Gaca.

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Panna ApteczkowaTreść komentarza: Czy to ważne kim był topielec ? GRUNT ŻE SIĘ UTOPIŁ . Utopił się i dzięki temu nie popełnił przestępstwa nielegalnego przekroczenia granicy .Data dodania komentarza: 16.04.2025, 10:24Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Banach nie BanaśData dodania komentarza: 16.04.2025, 08:38Źródło komentarza: Szukają go z powietrza, wody i lądu [WIDEO, ZDJĘCIA]Autor komentarza: PodlasiakTreść komentarza: Znam go z młodych lat on od nastolatka był taki aby kogoś okraść, naćpać się. Swoich ziomków z osiedla też okradał albo pożyczał kasę i nie oddawał. Dziewczynę uderzyć już wtedy mu się zdarzało więc wiadomo było że skończy jako "profesjonalny" domowy ninja. Życzę wszystkiego najgorszego dla tego czegoś bo człowiekiem takiego ścierwa nazwać nie można.Data dodania komentarza: 15.04.2025, 22:58Źródło komentarza: Poszukiwany za przemoc domową i narkotykiAutor komentarza: MążTreść komentarza: Ja też tak kiedyś zaginąłem . Szukała mnie żona, dzieci , rodzice i dalsza rodzina. Tydzień czasu nie dałem znaku życia . Wyłączyłem telefon i siedziałem u kochanki i piłem piwo , wino wódkę . Po tygodniu nakrył nas mąż kochanki i wyrzucił mnie na kopach z jej domu. Mąż kochanki jest kierowcą ciężarówki , jeżdzi Tirami i na trzy tygodnie wyjeżdża w trasę . Wtedy wrócił przed czasem z trasy i nas nakrył jak się zabawialiśmy . No co ???? Ona samotna on też jako kierowca ciężarówki Tirowiec obraca Tirówki to i jego żona zabawiała się ze mną . Nawet nie był zły tylko powiedział , że jak chcemy się zabawiać to nie w jego domu .Data dodania komentarza: 15.04.2025, 19:21Źródło komentarza: Szukają go z powietrza, wody i lądu [WIDEO, ZDJĘCIA]Autor komentarza: RadaTreść komentarza: Niektórzy chcą się mnożyć, niektórzy chcą, by mnożyć, a niektórzy chcą normalnie żyć. Pierwszeństwo ma prawo do życia!Data dodania komentarza: 15.04.2025, 18:09Źródło komentarza: Wróci bykowe? Jak nie masz dzieci, to płać podatek. I to niemały
ReklamaAdvertisement
Reklama