Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:13
Reklama
Reklama

Przepuszczała pielgrzymów, wjechał w nią mercedes. Trzy osoby w szpitalu

Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło na drodze krajowej nr 19 w Tchórzewie. Kierująca citroenem zatrzymała się, by przepuścić grupę pielgrzymów. W tym momencie w tył jej auta uderzył mercedes. W wyniku zderzenia trzy osoby trafiły do szpitala, w tym dwóch rocznych chłopców.
Przepuszczała pielgrzymów, wjechał w nią mercedes. Trzy osoby w szpitalu
Kierująca citroenem zatrzymała się, by przepuścić grupę pielgrzymów. W tym momencie w tył jej auta uderzył mercedes. Trzy osoby trafiły do szpitala

Źródło: KP PSP w Radzyniu Podlaskim/Facebook

Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło 3 sierpnia ok. godz. 11:20 na drodze krajowej nr 19 w Tchórzewie. Kierująca citroenem zatrzymała się, by przepuścić grupę pielgrzymów. 

– Zderzyły się dwa samochody osobowe: citroen oraz mercedes. Citroenem podróżowała 27-latka z dziećmi – dwoma rocznymi chłopcami. Mercedesem natomiast poruszał się 58-letni mężczyzna. Pielgrzymi, którzy zdążają na Jasną Górę schodzili na parking w Tchórzewie. Osoba odpowiedzialna za kierowanie ruchem w tej grupie pielgrzymkowej, zatrzymywała pojazdy. Kierująca citroenem się zatrzymała, a kierowca mercedesa, jadący za nią nie zdołał wyhamować i najechał na tył jej auta – relacjonuje podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

Kierująca citroenem zatrzymała się, by przepuścić grupę pielgrzymów. W tym momencie w tył jej auta uderzył mercedes. Trzy osoby trafiły do szpitala (fot. KP PSP w Radzyniu Podlaskim)

Zarówno kierująca citroenem jak i kierujący mercedesem byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone przez policjantów badanie.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

W wyniku zderzenia aut do szpitala trafiły trzy osoby: dwóch rocznych chłopców oraz kierowca mercedesa. Jak przekazuje rzecznik policji, zarówno dzieci jak i 58-latek wyszli już ze szpitala po specjalistycznych badaniach, a obrażenia których doznali poszkodowani nie zagrażają ich zdrowiu i życiu. 

Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama