Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:02
Reklama
Reklama

56-latek groził synowi nożem. 68-latek dotkliwie pobił swoją żonę

Kilku sprawców przemocy domowej zatrzymała w ostatnich dniach parczewska policja. 56-latek m.in. groził swojemu synowi nożem, a 68-latek dotkliwie pobił swoją żonę.
56-latek groził synowi nożem. 68-latek dotkliwie pobił swoją żonę
Kilku sprawców przemocy domowej zatrzymała w ostatnich dniach parczewska policja. 56-latek m.in. groził swojemu synowi nożem, a 68-latek pobił swoją żonę

Źródło: KPP Parczew

Miniony tydzień to wzmożona praca parczewskich policjantów w stosunku do sprawców przemocy domowej. 

Policjanci wdrożyli procedury niebieskich kart oraz sporządzili kwestionariusze szacowania ryzyka, w wyniku czego zatrzymali aż pięciu mężczyzn, w stosunku do których prowadzą postępowania w sprawie psychicznego i fizycznego znęcania się na członkami swoich rodzin.  Dwóch z nich trafiło do tymczasowego aresztu na 3 miesiące.

56-letni mieszkaniec gminy Siemień znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną oraz synem. Bliscy nie chcieli zgłaszać sprawy na policję, jednak podczas ostatniej awantury domowej mężczyzna sięgnął po nóż i groził swojemu synowi pozbawieniem życia. Od dłuższego czasu wszczynał też awantury, będąc pod wpływem alkoholu, w trakcie których wyzywał swoich bliskich. W rodzinie notowano również interwencje policji. 

– 56-latek był już wcześniej karany za stosowanie przemocy, dlatego na wniosek Prokuratury Rejonowej w Parczewie, sąd zastosował w stosunku do mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – przekazuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.

Kolejny sprawca przemocy, który trafił do aresztu na 3 miesiące, to 68-letni mieszkaniec gminy Sosnowica. Mężczyzna znęcał się nad swoją żoną. – Sprawę zgłosiła córka kobiety, która podczas telefonicznej rozmowy usłyszała, że matka została pobita przez ojca. Kobieta chciała, aby nikt spoza rodziny nie dowiedział się o zaistniałej sytuacji, dlatego zadzwoniła do córki. Ta nie zamierzała bagatelizować sprawy i zadzwoniła na numer alarmowy oraz osobiście złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ojca – relacjonuje rzeczniczka parczewskiej policji. 

PRZECZYTAJ TEŻ:

Policjanci ustalili, że pomiędzy małżeństwem często dochodziło do kłótni i awantur. Po ostatniej awanturze niestety 66-latka trafiła do szpitala, po tym jak w trakcie szarpaniny pijany mąż m.in. uderzył ją otwartą dłonią w twarz. Kobieta posiadała też liczne zasinienia. Na miejscu interweniowała policja oraz pogotowie ratunkowe, a dotkliwie pobita kobieta została przewieziona do szpitala. 

– W trakcie przesłuchania przekazała, że niejednokrotnie mąż naruszał jej nietykalność cielesną, szarpał za ubrania i kopał po całym ciele. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przez policjantów oraz prokuratora, sąd w stosunku do 68-latka zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy – przekazuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.

Prócz dwóch agresorów, którzy trafili do aresztu, parczewska policja zatrzymała jeszcze trzech innych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama