Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:26
Reklama
Reklama

90-latka wpuściła do domu nieznajomego. Straciła pieniądze

16 października, po południu 90-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej straciła 4 tysiące złotych. Kobieta wpuściła do mieszkania nieznajomego, który podawał się za pracownika urzędu miasta. Niestety podczas nieuwagi starszej pani, skradł znajdującą się w domu gotówkę. Teraz sprawcy szukają mundurowi.
90-latka wpuściła do domu nieznajomego. Straciła pieniądze
16 października, po południu 90-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej straciła 4 tysiące złotych. Kobieta wpuściła do mieszkania nieznajomego, który podawał się za pracownika urzędu miasta. Niestety podczas nieuwagi starszej pani, skradł znajdującą się w domu gotówkę. Teraz sprawcy szukają mundurowi

Autor: KMP Biała Podlaska

Jak informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, do zdarzenia doszło 16 października po południu na terenie Białej Podlaskiej. 

- Wówczas do drzwi mieszkania 90-latki zapukał nieznajomy, który oświadczył, że jest  pracownikiem urzędu miasta. Twierdził, że musi zapisać wiek seniorki oraz kwotę posiadanych przez nią pieniędzy. Poprosił też aby seniorka przyniosła mu banknot 200 zł, tak by mógł spisać jego numery - przekazuje oficer prasowy.

Dodaje, że kobieta wyszła do drugiego pokoju, gdzie wyjęła z koperty jeden z posiadanych banknotów przynosząc go sprawcy. Ten po zapisaniu  numerów zwrócił go 90-latce. Po tym pokrzywdzona razem z nieznajomym weszła do drugiego pokoju, gdzie leżała koperta z resztą pieniędzy. Mężczyzna rozglądał się po pokoju chwaląc przy tym kwiat posiadany przez seniorkę. Po tym opuścił jej mieszkanie.

- Dopiero po jego wyjściu pokrzywdzona zauważyła, że razem z nieznajomym „zniknęła” gotówka. Wówczas o całym zdarzeniu powiadomiła policję. Straty oszacowane zostały na kwotę 4 tysięcy złotych - mówi komisarz.

Teraz sprawcy szukają mundurowi. - Apelujemy też o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi. Pamiętajmy by nie wpuszczać do naszych domów osób, które podają się na przykład za przedstawicieli różnych urzędów czy instytucji, lecz nie potrafią nam potwierdzić takowego faktu. Pracownicy posiadają dokument identyfikujący wykonywane przez nich czynności zawodowe. Jeżeli nie jesteśmy pewni, zawsze możemy zadzwonić do urzędu czy instytucji, czy faktycznie były wysyłane osoby na kontrolę.  Bądźmy przezorni i ostrożni. Jeżeli jakakolwiek sytuacja wzbudzi nasze podejrzenia, zgłośmy ten fakt na policję - podsumowuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama