Łukasz Flader wyjaśnia, że chciałby podtrzymywać kult Maryjny, który jest bardzo żywy na podlaskiej ziemi. Przypomina, że każdego 26 dnia miesiąca jest nowenna do Matki Bożej Leśniańskiej i msza z formularzem święta Matki Bożej Leśniańskiej oraz różaniec.
- W parafii bardzo silnie działa grupa anonimowych alkoholików, przyjeżdżają z całego regionu. Dlatego, chcemy w Leśnej Podlaskiej zorganizować ich Centrum Duchowe. Odbywałoby się zawiązanie wspólnoty, nocna adoracja, modlitwa uwielbienia, a w ciągu dnia konferencje naukowe i tematyczne - mówi o. Łukasz Flader.
Jest miejsce w Kościele dla młodych
Dodaje, że prężnie rozwija się też Legion Matki Bożej, również wspólnota pod patronatem św. o. Pio. Aktywnie działa także schola, która śpiewa o godz. 11.00 w niedzielę. Scholę prowadzą Dominika Ledworuch i o. Mateusz Wysocki.
- Msza jest transmitowana przez naszą stronę internetową oraz na Facebooku - zachęca do udziału przeor. Wyjaśnia, że jest też grupa biblijna, która spotyka się raz w tygodniu, jest grupa młodzieżowa. - Chcemy przyjąć jak najwięcej młodych ludzi, tak by odnaleźli swoje miejsce w Kościele. By poznali, że jest bardzo dużo możliwości w Kościele. Jest też też Domowy Kościół, a także liturgiczna służba ołtarza i koła różańcowe. Nie trzeba wprowadzać radykalnych zmian, bo to wszystko działa, ale trzeba się ludźmi opiekować, z nimi być, bo oni potrzebują tylko jednego - żeby towarzyszył im duszpasterz, czuwał nad spotkaniem i je inicjował - tłumaczy proboszcz parafii. Zaznacza, że kapłan musi być z ludźmi.
- Obecnie jest wiele możliwości bycia obecnym w życiu parafian, wystarczy tylko chcieć. Papież mówił: “Drogą Kościoła jest człowiek”. Musimy o tym pamiętać - podkreśla o. Łukasz Flader.
Priorytetem są ludzie
Odnosi się też do planów inwestycyjnych. - Dostaliśmy dotację na renowację elewacji klasztoru. Prace związane z renowacją klasztoru nie będą proste, gdyż obiekt jest zapisany na listę zabytków, stąd podlega kontroli konserwatora zabytków. Dlatego będą potrzebne zgody i przedstawienie projektów. Zaawansowane są też prace przy parkanie, czekamy na pozwolenie konserwatora. W przyszłym roku ruszą prace budowy nowego ogrodzenia. Zostanie wykonanie posadzki wokół bazyliki, ale są to ogromne koszty, sami nie damy rady tego zrobić - mówi przeor.
Do wyzwań zalicza promowanie sanktuarium.
- Przyjeżdża dużo pielgrzymów, a brakuje kawiarenki, gdzie mogliby odpocząć czy też sklepiku z dewocjonaliami. To też chciałbym zorganizować - przyznaje proboszcz.
Podsumowując mówi: - Priorytetem są ludzie. Nie ma innego. Najważniejsze jest duszpasterstwo.
Przekazuje też, że we wspólnocie klasztornej jest siedmiu braci.
CZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze