Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 19 kwietnia 2025 23:50
Reklama
Reklama

Wyłudzili od seniora prawie 150 000 zł i złotą biżuterię [FILM]

44-latek i dwoje nastolatków metodą „na wypadek” wyłudzili od 85-latka blisko 150 000 zł oraz złotą biżuterię. Wszyscy zostali zatrzymani przez łukowskich policjantów i mokotowskich kryminalnych.
Wyłudzili od seniora prawie 150 000 zł i złotą biżuterię [FILM]
44-latek i dwoje nastolatków metodą „na wypadek” wyłudzili od 85-latka blisko 150 000 zł oraz złotą biżuterię

Autor: KPP Łuków

Na początku minionego tygodnia do mieszkającego w Łukowie 85-latka zadzwonił podający się za jego syna oszust. Zapłakany i roztrzęsiony mówił mu o wypadku drogowym, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Rzekomy syn twierdził, że jest zatrzymany w komisariacie policji w Warszawie i grozi mu więzienie. Pytał się też „czy tata ma pieniądze na kaucję?”

Reklama
Pytał, czy ma złoto

– Nieświadomy podstępu senior powiedział o zgromadzonych w domu oszczędnościach. Oszust pytał też o złotą biżuterię i inne kosztowności. Zmanipulowany 85-latek przekazał, że posiada również złotą biżuterię. Wtedy poinformowano go, że wkrótce po gotówkę zgłosi się jego osobisty adwokat. Faktycznie do domu pokrzywdzonego po kilkunastu minutach przyszedł młody mężczyzna przedstawiający się jako osobisty adwokat syna. Mężczyzna przekazał mu reklamówkę z gotówką i złotą biżuterię, które miały być kaucją i uchronić syna przed więzieniem. Fałszywy adwokat bardzo szybko pożegnał się z seniorem i uciekł z reklamówką pełną pieniędzy i biżuterii – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. 

Zdenerwowany 85-latek dopiero rano zadzwonił do syna i zapytał się o wypadek. Gdy syn powiedział mu, że nie było żadnego wypadku i usłyszał historię od ojca, zorientowali się, że senior padł ofiarą oszustów i przekazał im oszczędności życia. O oszustwie powiadomili policję.

Sprawą zajęli się łukowscy kryminalni, którzy swoje działania skierowali na teren województwa mazowieckiego. Współpracując ze mokotowskimi kryminalnymi, ustalili że związek z oszustwem może mieć mieszkający w pobliżu Warszawy 44-latek, a także dwójka nieletnich. Zaangażowanie i determinacja policjantów potwierdziły ich ustalenia. 

Policjanci zatrzymali kilka osób

– Zatrzymany mężczyzna, 15-latek oraz o rok starsza jego koleżanka twierdzili, że nie mają nic wspólnego z oszustwem, że nigdy nie byli w Łukowie. Jednak mundurowi nie uwierzyli w ich zapewnienia i odnaleźli u nich biżuterię i praktycznie cała gotówkę 85-latka – mówi asp. szt. Marcin Józwik.

Jeszcze tego samego dnia 44-latek trafił do łukowskiej komendy i usłyszał zarzuty w prokuraturze. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze. Natomiast nastolatkami zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. Sprawa ma charakter rozwojowy, łukowscy kryminalni nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Bądźmy czujni

Policja apeluje i kolejny raz przypomina:

  • zachowaj ostrożność – jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań – nie wykonuj jego poleceń – nie daj się zmanipulować;
  • nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz;
  • zadzwoń do innego członka rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje;
  • nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom! Po pieniądze fałszywy krewny podsyła w swoim imieniu innego oszusta;
  • nigdy nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów.

– Zwracamy się z apelem do osób młodych. Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie pieniędzy. Zwróćmy również uwagę na to zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie – apeluje asp. szt. Marcin Józwik.

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: zniesmaczonyTreść komentarza: Co trzeba mieć w głowie (lub nie mieć) by napisać "GRUNT ŻE SIĘ UTOPIŁ" Publikacji to też dotyczy. Pomijając religijne podejście to jest nawet nieetyczneData dodania komentarza: 19.04.2025, 05:03Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: Wujek DariuszTreść komentarza: "Obietnice wyborcze wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą."Data dodania komentarza: 17.04.2025, 17:20Źródło komentarza: Darmowa komunikacja w mieście? Była tylko w wyborczych puzzlach prezydentaAutor komentarza: Panna ApteczkowaTreść komentarza: Czy to ważne kim był topielec ? GRUNT ŻE SIĘ UTOPIŁ . Utopił się i dzięki temu nie popełnił przestępstwa nielegalnego przekroczenia granicy .Data dodania komentarza: 16.04.2025, 10:24Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Banach nie BanaśData dodania komentarza: 16.04.2025, 08:38Źródło komentarza: Szukają go z powietrza, wody i lądu [WIDEO, ZDJĘCIA]Autor komentarza: PodlasiakTreść komentarza: Znam go z młodych lat on od nastolatka był taki aby kogoś okraść, naćpać się. Swoich ziomków z osiedla też okradał albo pożyczał kasę i nie oddawał. Dziewczynę uderzyć już wtedy mu się zdarzało więc wiadomo było że skończy jako "profesjonalny" domowy ninja. Życzę wszystkiego najgorszego dla tego czegoś bo człowiekiem takiego ścierwa nazwać nie można.Data dodania komentarza: 15.04.2025, 22:58Źródło komentarza: Poszukiwany za przemoc domową i narkotyki
Reklama
Reklama