Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 6 listopada 2024 17:36
Reklama
Reklama

Trwa akcja "Zmarznięte łapy". Pomóż bezdomnym psom

Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt “Azyl” prowadzące miejskie schronisko w Białej Podlaskiej zorganizowało akcję “Zmarznięte łapy”. Dotychczas tymczasowy dom znalazło siedem psiaków. W schronisku jest ok. 250 psów, które marzną w czasie dużych mrozów. Jak im pomóc?
Trwa akcja "Zmarznięte łapy". Pomóż bezdomnym psom
Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt “Azyl” zorganizowało akcję “Zmarznięte łapy”. W schronisku jest ok. 250 psów, które marzną w czasie dużych mrozów. Każdy może im pomóc.

Autor: Schronisko "Azyl" Biała Podlaska

Jak wskazuje dr Ewa Pawłowicz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt “Azyl”, akcja jest zainspirowana inicjatywą krakowskiego schroniska i cieszy się dużą popularnością. Jednego dnia 100 zwierząt z Krakowa znalazło ciepły kąt w czasie mrozów.

Wcześniej wywiad, później adopcja

- Chcąc pomóc naszym podopiecznym zorganizowaliśmy podobną akcję w Białej Podlaskiej - mówi dr Ewa Pawłowicz. Dodaje, że jeżeli zwierzę cały czas przebywa na dworze, w czasie mrozów, bardzo wychładza się jego organizm.

- Szczególnie marzną psiakom łapy. Zachęcamy do przyjęcia wybranego psa do domu, na czas dużych mrozów. Dzięki tej akcji i nagłośnieniu jej na Facebooku, udało się znaleźć dom dla siedmiu psów. Bardzo się z tego cieszymy - zaznacza dr Ewa Pawłowicz. Wskazuje, że przy okazji stały dom znalazły dwa psy ze schroniska. Wyjaśnia, że do schroniska można przyjechać w godz. 8:00-15:00. 

- Najpierw przeprowadzamy rozmowę, pytamy czy w domu nie ma innych zwierząt, czy są dzieci, osoby starsze. Zainteresowani czasową adopcją zaczęli przyjeżdżać ze swoimi psami, by sprawdzić jak one reagują na nowego kolegę czy koleżankę wybranego wcześniej przez pracowników psa - wyjaśnia prezes. Wskazuje, że stworzyć dom tymczasowy może osoba pełnoletnia, która podpiszę umowę adopcyjną. - W czasie wywiadu pytamy o warunki, w jakich pies będzie przebywał. Mieliśmy więcej chętnych do adopcji tymczasowej, ale okazywało się, że nie ma do tego warunków w danej rodzinie. Do domów, gdzie są kilkuletnie dzieci nie mogliśmy dać starszych psów, bo dzieci są zbyt żywe i pies mógłby nie wytrzymać zabaw z maluchami. Dobieramy domy, tak żeby pasowały do nich charaktery poszczególnych psów - mówi dr Ewa Pawłowicz.     

Przyda się mokra karma i koce

Przekazuje, do ogrzewanego pomieszczenia chowane są psy stare i chore, w tym Rogal, Bonus i Pimpuś, który ma słabsze krążenie w łapach, ale nie dla wszystkich jest miejsce. Podkreśla, że schronisko “Azyl” otrzymuje też inną pomoc. 

- Cieszy nas, że liczne osoby udostępniają w mediach społecznościowych zdjęcia naszych psów do adopcji. Wiem, że organizowane są też zbiórki karmy i ciepłych koców. Najbardziej przyda się nam mokra karma, którą gotujemy, żeby zwierzęta mogły zjeść dwa razy dziennie ciepły posiłek. Potrzebne są też wszelkie podściółki jak koce, pościel, które trafią do izolatek. Niezbędne są też duże garnki, które szybko się zużywają. Niezbędny jest też opał - drewno. Potrzebne są też buraki i marchew, gdyż dodajemy je do karmy. Poszukujemy też darczyńców, którzy ufundują środki przeciw kleszczowe, surowicę dla szczeniaków - wymienia dr Ewa Pawłowicz. 

Zaznacza, że mieszkańcy wspaniale wspierają schronisko. Odbyła się akcja wręczania prezentów przez mikołaje dla każdego podopiecznego schroniska. - Wszystkie ogłoszone przez nas zwierzęta miały swojego mikołaja. Dostały obroże, preparaty przeciw kleszczowe, gryzaki, lepsze jedzenie, wysokowartościowe puszki. Zachęcamy też do wzięcia udziału w wolontariacie, w czasie którego wyprowadza się psy. Jak zasypał nas śnieg, pomogli nam odśnieżyć schronisko, a po wichurze usunąć zniszczenia, które wyrządziła. Wspiera nas też bialski urząd miasta i miejskie spółki oraz szkoły i przedszkola, za co dziękujemy. Mając pod opieka tyle zwierząt, zawsze potrzebujemy pomocy - dodaje na koniec dr Ewa Pawłowicz. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Burka Zjadła 15.01.2024 09:35
W Tajlandii psy są przysmakiem i ludzie je jedzą. Moja kobieta była w Tajlandii i jadła pieska. Mówiła że bardzo smaczny taki Burek czy Azor. Mówiła, że najbardziej jej smakowały pieski z grilla . Jak pojadę do Tajlandii to też będą wcinał Burki czy tam inne Reksie, Azory.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AnnaTreść komentarza: Nie polecam tego miejsca. Jeżeli chodzisz na NFZ to nie jest dla nich ważne dobro dziecka tylko to jak wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy z NFZ. Może jak chodzisz prywatnie to jest ok.Data dodania komentarza: 6.11.2024, 14:57Źródło komentarza: Niedźwiedzie Biznesu 2024, Niepubliczna Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna Centrum Psychoterapii i Rozwoju LUSTRO [Kategoria: MIKROPRZEDSIĘBIORSTWO]Autor komentarza: PrzedsiębiorcaTreść komentarza: dodatkowo należy sprawdzić czy był zaszczepiony,czy stolca oddał w ten feralny dzień,czy rozmawiał wtedy,czy zjadł śniadanie,to wszystko jest bardzo ważne dla dalszego śledztwa.Trzeba sprawdzić też szpital,czy byli gotowi przyszyc mu ręklę,czy byl chirurg z odpowiednim certyfikatem unijnym,czy na miejscu był dobrze kwalifikowany psychiatra,Pytań jest wiele.Data dodania komentarza: 6.11.2024, 14:15Źródło komentarza: Maszyna ucięła mu rękę. Wystarczyła chwila nieuwagiAutor komentarza: PrzedsiębiorcaTreść komentarza: Należy sprawdzić na jaką umowę był zatrudniony pracownik? Czy nie pracował na czarno? Czy miał odpowiednią odzież roboczą? Czy pracodawca przeprowadził pracownikowi odpowiednie szkolenie BHP i czy są z tego dokumenty i protokoły. Czy pracodawca odprowadzał składki do ZUS za pracownika? Czy pracodawca płacił podatki do urzędu skarbowego . Czy pracownik nie był przemęczony i pracował tyle godzin ile pozwala polskie prawo pracy ? Jeżeli wszystko było zgodnie z prawem to ok. Urząd skarbowy , inspekcja pracy, Prokuratura , Policja , Sanepid powinien sprawdzić dokładnie czy tam nie złamano zasad prawa pracy , płacenia podatków i ubezpieczenia. Wspierajmy małych i średnich przedsiębiorców.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 21:07Źródło komentarza: Maszyna ucięła mu rękę. Wystarczyła chwila nieuwagiAutor komentarza: żelkowy fredekTreść komentarza: No to wreszcie okoliczne ludzie bendo mieli swoje zemby do konca żywota,Ja jusz zadnego sfojego nie mam,a w szczence nie chodze bo raz w sklepie wypadła mi z gemby na lade jak żem pryte kupowal,i spszedawczyni wyphnela mnie na dwor,i jeszcze rozglosiła że zaraza jakaś na niej była,i zagrozila że mnie do weteryniarza zglosi,ze to może wscieklizna.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 19:30Źródło komentarza: Powiat szykuje wyprzedaż działek. Radni PiS nieprzekonaniAutor komentarza: Ja też bezpłodny, 800 + brakTreść komentarza: Też jestem tego zdania że do Łosi powinno się strzelać. Jest tego tyle że strach autem jeździć po drogach. Co do wpisu tego Myśliwca Rafusia to co to kogo obchodzi że ty bezpłodny jesteś i strzelasz ślepakami. Za to do związany strzelasz ostrą amunicją. Coś za coś myśliwcu. Ja też bezpłodny i też mi przykro z tego powodu bo nie biorę 800 +Data dodania komentarza: 5.11.2024, 07:55Źródło komentarza: Łoś wybiegł wprost pod koła samochodu
Reklama
Reklama