Organizatorami wydarzenia byli Gminna Biblioteka Publiczna w Wisznicach, Gmina Wisznice oraz Muzeum im. J.I. Kraszewskiego w Romanowie. Książka została wydana pod redakcją prof. dr hab. Feliksa Czyżewskiego oraz dr. hab. Agnieszki Dudek-Szumigaj.
Zwieńczenie konferencji
– Publikacja jest zwieńczeniem III Wisznickiej Sesji Naukowej "Kraszewscy na Podlasiu", która odbyła się w Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Wisznicach w kwietniu 2023 r. – mówi dyrektor GBP w Wisznicach, Justyna Bajkowska. – Na spotkaniu został zaprezentowany II tom książki "Kraszewcy na Podlasiu". Pierwszy został wydany w 2013 r. Na piątkowym spotkaniu odbył się też panel dyskusyjny, który prowadził prof. dr hab. Feliks Czyżewski. Wzięli w nim udział prelegenci, którzy przygotowali referaty na kwietniową konferencję. Ich prace oraz prace innych osób znalazły się w publikacji – zaznacza Justyna Bajkowska.
Wśród nich byli:
- prof. dr hab. Alicja Pihan-Kijasowa z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,
- dr hab. Agnieszka Dudek-Szumigaj z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie,
- mgr Dorota Uryniuk z Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie,
- dr hab. Dariusz Tarasiuk z Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
– Zarówno publikacja, jak i konferencja są poświęcone głównie Kajetanowi Kraszewskiemu. A związany jest z nim nie tylko Romanów – również Wisznice. To tu znajduje się grób, gdzie spoczywa ciało Kajetana. To my, jako mieszkańcy, identyfikujemy się z Kajetanem Kraszewskim, ponieważ nasza biblioteka nosi jego imię – zaznacza Piotr Dragan i dodaje, że na konferencji pokazano postać Kajetana Kraszewskiego jako osoby płodnej pisarsko, malarsko i politycznie, który zostawił dla nas ogromny dorobek kulturowy.
Naukowe rozważania
Jak czytamy na wstępie książki: "Ród Kraszewskich wydał wiele nieprzeciętnych osobistości. Największym uznaniem i niesłabnącym zainteresowaniem wśród czytelników cieszy się pisarz – Józef Ignacy. W cieniu poczytnego do dziś prozaika pozostaje Kajetan – najmłodszy brat autora "Starej baśni", literat, bibliofil, astronom, ale także nowoczesny ziemianin i gospodarz. Dzieje dwóch braci – Józefa Ignacego i Kajetana stały się dla autorów tekstów zamieszczonych w niniejszej książce punktem wyjścia do rozważań nad historią rodu Kraszewskich i nad jego związkami z Podlasiem, ukazanymi na tle wydarzeń historii wielkiej i małej".
Monografia „Kraszewscy na Podlasiu” tom II zawiera rozważania historyków, filologów, regionalistów, muzealników, ogniskujące się wokół dwóch przedstawicieli znamienitego rodu: Józefa Ignacego i Kajetana. Losy i dokonania obu braci stanowią punkt wyjścia do analizy historii rodziny Kraszewskich i jej związków z Podlasiem w perspektywie społecznej, ekonomicznej, politycznej. Inspiracji do poszukiwań badawczych, dostarczyły autorom tekstów zamieszczonych w opracowaniu listy, pamiętniki i zapiski rodzinne Kraszewskich, spuścizna literacka Józefa Ignacego, czyli opowiadanie „Stary zamek”, powieści ludowe i jego prace historyczne, twórczość kronikarska Kajetana (Silva rerum. Kronika domowa. Wspomnienia i zapiski dzienne z lat 1830-1881) oraz jego dokonania literackie, muzyczne i naukowe, a także inskrypcje nagrobne wisznickiej nekropolii, na której upamiętnieni są członkowie rodu.
Dwie różne osobowości
Część zagadnień poruszonych w monografii została przeanalizowana podczas dyskusji. Naukowcy podkreślali, jak wielkim człowiekiem był związany z Wisznicami Kajetan Kraszewski, o którym się często mówi, że był w cieniu swego brata Józefa.
– Miał ogromny dorobek literacki. Poza tym był muzykiem. Józef był skupiony na swojej twórczości literackiej i zaniedbywał inne dziedziny życia. Jeśli chodzi o sprawy gospodarcze, to Józef Ignacy nie miał sukcesów. Jeżeli się czyta jego listy do rodziny, to łatwo z nich odczytać, że nie miał do tego głowy. Dlatego od wczesnej młodości nie wystarczało mu na wiele rzeczy i prosił o pomoc rodzinę. I tu pojawia się jego młodszy brat Kajetan. Kiedy stał się już człowiekiem dorosłym, stał się gospodarzem w dobrach romanowskich, wielokrotnie wspomagał Józefa finansowo, gospodarczo w różnych sprawach domowych. Można śmiało powiedzieć, że są to dwie wybitne osobowości. Każda wyróżniająca się na innej niwie. Józef przede wszystkim jako człowiek pióra. Natomiast Kajetan jako gospodarz, ale tez pamiętamy jego zasługi w zakresie kolekcjonerstwa. Był przecież uznanym zbieraczem. Zbierał stare druki, którymi Józef wielokrotnie się wspomagał – opowiadała prof. dr hab. Alicja Pihan-Kijasowa.
Zauważyła, że Kajetan w swych zapiskach traktował z szacunkiem brata, ale niejednokrotnie podkreślał, że musiał go wspomagać.
O tym, że osoba Józefa jest w kulturze bardziej rozpoznawalna mówiła mgr Dorota Uryniuk, z Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie.
– Wynikało to m.in. z tego powodu, że Kajetan był o 15 lat młodszy od Józefa i kiedy wchodził do świata literackiego, to Józef miał już ugruntowaną pozycję. A zmierzenie się ze znanym nazwiskiem było trudne. Myślę, że sobie z tym świetnie poradził. Poza tym był doskonałym gospodarzem – opowiadała Dorota Uryniuk. – Natomiast była jeszcze jedna dziedzina, w której Kajetan miał duże osiągnięcia. To astronomia i meteorologia. Jego obserwacje były publikowane w wielu czasopismach naukowych i były później potwierdzone przez naukowców. Dlatego uważam, że Kajetan ma swoje miejsce w kulturze i historii tego regionu – zauważyła.
Napisz komentarz
Komentarze