Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:25
Reklama
Reklama

Urzędniczy nonsens. Miasto zablokowało oświetlenie przejścia dla pieszych

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na ul. Sidorskiej budowane było przejście dla pieszych. Do tej pory nie jest oświetlone, bo jak twierdzi PGE, nie może wejść z robotami w pas drogowy. Taką możliwość zablokowało.... miasto.
Urzędniczy nonsens. Miasto zablokowało oświetlenie przejścia dla pieszych
Wybudowane na ul. Sidorskiej przejście dla pieszych do tej pory nie jest oświetlone, bo jak twierdzi PGE, nie może wejść z robotami w pas drogowy

Autor: Joanna Danielewicz

Przejście dla pieszych na ul. Sidorskiej, na wysokości C.H. SAS było realizowane w gorącym okresie przedświątecznym. Na ruchliwej ulicy utrudniony został ruch, by na jej środku powstała wysepka z dedykowanym oświetleniem. W ten sposób miasto realizowało projekt, na który otrzymało niespełna 125 tys. zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Projekt pod nazwą „Przebudowa przejścia dla pieszych na drodze powiatowej nr 1068L, ul. Sidorskiej w Białej Podlaskiej wraz z budową oświetlenia dedykowanego” kosztował niespełna 160 tys. zł. 

Przejście zostało zrealizowane na pod koniec grudnia, ale ustawione przy nim lampy, czyli specjalnie dedykowane dla niego oświetlenie, nie miało jeszcze okazji oświetlić pasów dla pieszych. 

- Nowe przejście wymaga wykonania przyłącza elektrycznego, którego wykonawcą jest spółka PGE. Wszystkie prace ze strony urzędu miasta zostały wykonane. Czekamy na wykonanie prac PGE – poinformowała Słowo Podlasia Renata Tychmanowicz, naczelnik wydziału dróg w bialskim magistracie. 

Niemal trzy miesiące po wykonaniu inwestycji pytamy więc PGE Dystrybucja, ile zajmie spółce podłączenie lamp przy przejściu do prądu. Spółka w odpowiedzi przyznaje, że miasto zawnioskowało do PGE Dystrybucja o warunki przyłączenia 29 maja ubiegłego roku. Spółka warunki wydała 7 czerwca. – Pomimo tego, umowa przyłączeniowa została podpisana przez Urząd Miasta dopiero 20 grudnia 2023 roku – informuje biuro ds. dystrybucji PGE Dystrybucja S.A.

 

Jak obecnie wygląda sytuacja? - Przyłączenie do sieci elektroenergetycznej wskazanego przejścia dla pieszych jest w toku. Ze względu na to, że projektowane przyłącze umieszczone będzie w obrębie pasa drogowego, wymagana jest zgoda urzędu miasta, który jest zarządcą terenu. Właściwy wniosek w tej sprawie został już złożony w magistracie przez biuro projektowe – wyjaśnia PGE Dystrybucja. 

Jednocześnie wskazuje, że prace w terenie nie są do końca zależne od spółki, bo zarząd dróg musi wydać zgodę na zajęcie pasa, by można było wykonać przyłącze.

 - Obecnie zgodnie z informacją opublikowaną na stronie internetowej urzędu miasta do dnia 15.04.2024 roku zostało wstrzymane wydawanie zezwoleń na zajęcie pasa drogowego w celu prowadzenia robót. Wobec tego, PGE Dystrybucja nie ma możliwości na realizację robót przyłączeniowych – oświadcza w korespondencji ze Słowem Podlasia PGE Dystrybucja. 

I tu dochodzimy do kuriozalnej sytuacji, gdzie decyzja miejskich urzędników wpłynęła na sfinalizowanie miejskiej inwestycji. Zgodnie z decyzją magistratu, na która powołuje się PGE Dystrybucja, wstrzymanie wydawania zezwoleń na zajęcie pasa drogowego zostało wydane 1 grudnia. „Decyzja ta jest związana okresem zimowym m.in. ze spadkiem temperatur i opadami, które uniemożliwiają zachowanie podstawowych parametrów i norm w zakresie odbudowy nawierzchni drogowych lub innych elementów infrastruktury drogowej: robót ziemnych związanych z budową, modernizacją lub remontem urządzeń uzbrojenia podziemnego umieszczonych w pasach dróg publicznych zlokalizowanych w mieście Biała Podlaska.” – głosi komunikat. Miasto zastrzega jednocześnie, ze decyzja może zostać wydłużona z uwagi na warunki atmosferyczne poza wyznaczony termin -15 kwietnia. 

WARTO PRZECZYTAĆ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

vonKrouse 14.03.2024 18:25
D3bil3

Mieszkaniec miasta. 14.03.2024 08:21
Nasz kochany prezydent Litwiniuk chyba specjalnie zrobił te wysepki na przejściu. Wcześniej można było przejechać na dwa samochody w jednym kierunku, teraz można o tym zapomnieć. Do tego dochodzą samochody wyjeżdżające z SASA, wjeżdżające do SASA, piesi którzy pchają się na przejście i wychodzi nam taki kocioł że aż głowa mała. W tym miejscu zator to sprawa normalna. No ale, wszyscy na rowery i hulajnogi, tylko Pan prezydent miasta będzie sobie jeździł samochodem. A Ty polaku robaku na piechotę.

Johny 13.03.2024 11:25
absurdalne rozwiązanie tego przejścia, parking koło przejścia, wąskie gardło, skręt do Sasa na jeden samochód, co za amator to wymyślił !!! Porażka

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama