W środę 28 września kilkanaście minut po godz. 17 dwóch mieszkańców miejscowości Wysokie wracało rowerami z pracy w Rogoźnicy. Jechali w kierunku Międzyrzeca. Już na wysokości Wysokiego przy stacji paliw chcieli zjechać na drugą stronę drogi. Wtedy właśnie 49-latek wyjechał prosto pod koła nadjeżdżającego z tego samego kierunku mercedesa sprintera na białoruskich numerach rejestracyjnych. Mimo prób reanimacji podjętych przez policjantów, a następnie załogę karetki pogotowia ratunkowego, mężczyzna zmarł na miejscu wypadku.
Mercedesem kierował 55-letni Białorusin. Przewoził jedenastu pasażerów. Był trzeźwy. Przez ponad dwie godziny ruch na tym odcinku drogi odbywał się wahadłowo. Na miejscu pracowali funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratora.
(mw)
Napisz komentarz
Komentarze