Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 20:56
Reklama
Reklama

Granat w Bugu. To było dla mężczyzny niemałe zaskoczenie

Mężczyzna pływający pontonem odkrył niebezpieczny przedmiot na brzegu rzeki Bug. Podczas wycieczki pontonowej mężczyzna przypadkowo natknął się na granat moździerzowy z czasów II wojny światowej. Niewybuch został zabrany przez saperów na poligon celem zneutralizowania.
Granat w Bugu. To było dla mężczyzny niemałe zaskoczenie
Mężczyzna pływający pontonem odkrył niebezpieczny przedmiot na brzegu rzeki Bug. Podczas wycieczki pontonowej mężczyzna przypadkowo natknął się na granat moździerzowy z czasów II wojny światowej. Niewybuch został zabrany przez saperów na poligon celem zneutralizowania

Autor: KPP Łosice

Jak informuje mł. asp. Weronika Wujek, z KPP w Łosicach, 5 lipca oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łosicach został powiadomiony o znalezieniu niewybuchów na brzegu rzeki Bug. 

– Niebezpieczne pozostałości z czasów wojny zostały ujawnione podczas wyprawy pontonowej. Skierowany na miejsce policjant wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Łosicach wspólnie z pracownikiem starostwa powiatowego ds. zarządzania kryzysowego Romanem Kasprowiczem potwierdzili, że jest to granat moździerzowy kaliber 60, długości 30 cm, uzbrojony z czasów II wojny światowej – przekazuje oficer prasowy. 

Dodaje, że do czasu przybycia patrolu saperskiego z Wesołej znalezisko zabezpieczali łosiccy policjanci. 8 lipca na miejsce przybył patrol rozminowania z jednostki wojskowej Warszawa-Wesoła. Pocisk artyleryjski został zabezpieczony przez warszawskich saperów w specjalistycznym pojeździe pirotechnicznym i przetransportowany na poligon celem neutralizacji.

– Przypominamy, że tego rodzaju znaleziska, pomimo upływu lat są w dalszym ciągu bardzo niebezpieczne. Zabronione jest ich odkopywanie, przenoszenie czy rozbrajanie. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może grozić śmiercią lub kalectwem. W przypadku odnalezienia niewybuchu należy jak najszybciej skontaktować się z jednostką policji. Apelujemy o ostrożność i rozwagę – mówi mł. asp. Weronika Wujek.

 Postępowanie w przypadku znalezienia niewybuchu lub niewypału

Chociaż od zakończenia działań II wojny światowej minęło sporo czasu, to nadal spotykamy się w życiu codziennym z jej pozostałościami. Znajdujemy wiele przedmiotów niekiedy bliżej nam nie znanych lub mających znamiona uzbrojenia wojskowego. – Nasza nadmierna ciekawość doprowadza do wielu niepotrzebnych nieszczęść, a nawet śmierci – zauważa oficer prasowy. 

Wskazuje, że niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewypału lub niewybuchu, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie powoduje, że mimo zakończenia działań zbrojnych wojna nadal zbiera ofiary.

W razie znalezienia niewypału, niewybuchu lub przedmiotu niewiadomego pochodzenia należy:

1. Nie dotykać, nie ruszać, nie przenosić przedmiotu wybuchowego.
2. Niezwłocznie oddalić się z miejsca zagrożenia.
3. Niezwłocznie powiadomić Policję lub Centrum Zarządzania Kryzysowego

 „KATEGORYCZNIE NIE WOLNO PODNOSIĆ, ODKOPYWAĆ, PRZENOSIĆ, WRZUCAĆ DO OGNISKA ANI DO MIEJSC TAKICH JAK STAWY, GŁĘBOKIE ROWY ZNALEZIONYCH NIEWYBUCHÓW"

– Należy mieć świadomość, że materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej w praktyce jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunki atmosferyczne i niezależnie od daty produkcji zachowuje swe właściwości wybuchowe – zauważa mł. asp. Weronika Wujek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Żenada, żenada tylko...Treść komentarza: ,,Słowo Podlasia,, jesteście żenujący ! ,,Grzejecie,, temat, który ( to zdjęcie ) nie świadczy o niczym, grzejecie od kilku dni temat, grzejecie nieustannie. A jak napisze się o Tusku, i jego ,,brytanach,, niszczących praworządność, to gdzieś to szybko znika, i nigdy nie ukazuje się na frontonie. Udajecie tylko, że jesteście pismem konserwatywnym. Żenada, żenada tylko....Data dodania komentarza: 16.09.2024, 18:19Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: Wieś się bawiTreść komentarza: Ludzie ze wsi jak widać powinni w gumofilcach furmankami jeździć gdyż nie wiedzą Ile to jest 50 km/ h. Pewnie bez szkoły buahaha ha.Data dodania komentarza: 16.09.2024, 17:55Źródło komentarza: Jechała za szybko bmw. Będzie musiała znów robić kursAutor komentarza: ANNATreść komentarza: Mi ten ksiądz bardzo pomógł,złego słowa nie powiem,a posadzą ie go o romans z organistka,jest nie w porządku ,oni się zwyczajnie kolegująData dodania komentarza: 16.09.2024, 16:53Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: Nazar NazarTreść komentarza: A co to za twór ten portal wędkarstwo pl ??? Zawody organizuje wójt to oczywiste ? PZW też oczywiste ale jakaś osoba prywatna wędkarstwo pl ? Ja łowię sumy i sprzedaję . Nie zarbałem raz Strażaka na ryby na Sumy na Woroblin powiedziałem mu że nie jadę a pojechałem . Później strażak się odwiedział i obraził się . Zobaczył na filmiku że ja byłem . A co ja taksówka ? Niech strażak chytry na kasę sam sobie jedzię a nie szuka sponsora bo szkoda na paliwo .Data dodania komentarza: 16.09.2024, 15:13Źródło komentarza: Wędkarskie zawody spiningowe. Sprawdź, do kiedy są zapisyAutor komentarza: HelenaTreść komentarza: Czekam na sprostowanie tego artykułu,bo to jest żałosne,jak można tak kogoś niszczyć.Data dodania komentarza: 16.09.2024, 15:13Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!
Reklama
Reklama