O tym, w jakim stanie znajduje się dąb, bialski magistrat poinformowała w październiku minionego roku komendant wojewódzki Straży Ochrony Przyrody z siedzibą Jaworze, gen. str. Katarzyna Zalewska. Wskazała wówczas, że pomnik przyrody, dąb szypułkowy (Quercus robur) wymaga natychmiastowej pomocy dendrologów.
Apel o zajęcie się dębem
Ten rosnący na wysepce przy ul. Długiej w Białej Podlaskiej dąb, liczy ok. 350 lat. W 1981 roku został uznany przez ówczesnego wojewodę bialskopodlaskiego za pomnik przyrody.
– Po przeprowadzeniu lustracji organoleptycznej przez strażników SOP okazało się, że wymaga natychmiastowej pomocy ze strony dendrologów. Trzeba zapobiec dalszej postępującej próchnicy drzewa u podstawy korony, aby drzewo mogło przetrwać następne lata – alarmowała komendant SOP-u, argumentując swój apel tym, że w takim stanie konary dębu zagrażają bezpieczeństwu ulicznemu, zarówno pieszym, jak i pojazdom. – Jako, że Urząd Miasta Biała Podlaska sprawuje nadzór nad pomnikiem przyrody na terenie miasta, zalecamy przeprowadzenie lustracji, aby zapobiec postępującej degradacji pomnika przyrody – czytamy w piśmie SOP-u z 10 października 2023 r. skierowanym do bialskiego magistratu, do wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Według strażników przyrody, podstawa korony pokryta była grzybami. Równie istotnym problemem były pęknięcia, szczególnie jedno, które oddzielało dwie strony korony.
Zabiegi pielęgnacyjne w 2021 r.
Odpowiedź przyszła 27 października 2023 r. – Informuję, że pomnik przyrody – dąb szypułkowy znajdujący się na nieruchomości nr ewid. 534 położonej w Białej Podlaskiej (pas drogowy ul. Drugiej) został poddany zabiegom pielęgnacyjnym w 2021 r. – przeczytamy w odpowiedzi. Urząd miasta poinformował, że wykonano takie zabiegi, jak: przeprowadzenie prac pielęgnacyjnych ubytku wgłębnego w pniu i u jego podstawy (dziupli), usunięcie zanieczyszczeń i części luźnych zgniłego drewna, usunięcie brzozy brodawkowatej korzeniącej się w pniu na wysokości ok. 2 m i zabezpieczenie rany impregnatem. Poza tym założono wiązanie sztywne z uwagi na pionowe pęknięcia wewnętrznych struktur pnia, usunięto obumarte gałęzie z korony tuż przed granicą żywych tkanek, z zasadą nienaruszenia kalusa oraz zabezpieczono brzegi ran impregnatem. Wyjaśniono również, że poprawiono statykę poprzez redukcje drobnych gałęzi o średnicy do 5 cm w ilości nie przekraczającej 10 proc. po północnej stronie korony, usunięto grzybnię z miejsc pozbawionych kory wraz z zabezpieczeniem ich impregnatem, przepięto zniszczone wiązanie elastyczne na zdrowy konar, zmulczowano glebę na całej powierzchni wokół drzewa i wzbogacono ją ziemią oraz nawozem organicznym.
– Prace zostały odebrane protokołem spisanym w dniu 13 lipca 2021 r. Koszty wykonania wyżej wymienionych zabiegów poniosła Gmina Miejska Biała Podlaska – informuje w piśmie Katarzyna Jędrzejczyk, kierownik referatu gospodarki odpadami bialskiego um. Zapewniła też, że następny przegląd wszystkich pomników przyrody znajdujących się na terenie Białej Podlaskiej planowany jest na poczatek.2024 r.
Dąb dalej zagraża bezpieczeństwu
Jest lipiec 2024 r. W jakim stanie jest dąb rosnący przy ul. Długiej?
– W 2021 roku były zabiegi pielęgnacyjne wykonane przez firmę zewnętrzną. Ale od tamtej pory nikt tym dębem się nie zajmował. Przegląd pomników przyrody miał być wykonany na wiosnę, dlatego, że to okres jeszcze, gdzie trzeba są w takim stanie, można powiedzieć, troszeczkę uśpionym. Tymczasem mamy środek lata i urząd miasta nic z naszym dębem nie robi – mówi zastępca komendanta głównego Straży Ochrony Przyrody z siedzibą Jaworze, gen. str. Marek Chwedaczuk, mieszkaniec Białej Podlaskiej. – Na dzień dzisiejszy, jak obserwuję to drzewo, bo często tamtędy przejeżdżam, to pęknięcie, które się tam pojawiło, z każdym dniem jest większe. To zagraża też bezpieczeństwu, czyli po prostu pomnik nadaje się do natychmiastowej pielęgnacji przez dendrologów, czyli oczyszczenia tego wszystkiego, zabezpieczenia i zachowania tego pomnika dla dalszych pokoleń. Trzeba jak najszybciej zabezpieczyć dąb, aby nie doszło do tragedii. Mamy teraz klimat, który się zmienia, mamy teraz nawałnice. Co prawda do tej pory nas omijały, nawiedzały głównie południe Polski, ale widać, co tam się dzieje. Po nawałnicach drzewa są bardzo połamane, a nasz dąb to jest drzewo wiekowe, a i konary są potężne, szczególnie jeden konar, lewy – zauważa generał straży SOP.
We wtorek, 9 lipca wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do UM w Białej Podlaskiej.
– W bieżącym roku zostało ogłoszone i rozstrzygnięte zapytanie ofertowe dotyczące wykonania prac pielęgnacyjno-konserwacyjnych 11 pomników przyrody znajdujących się na terenie Miasta Biała Podlaska. Umowa z wykonawcą została podpisana w dniu 28 czerwca 2024 r. Wykonawca zobowiązał się wykonać prace w terminie do 3 miesięcy od dnia podpisania umowy. Dąb szypułkowy rosnący w pasie drogowym przy ul. Długiej zostanie poddany zabiegom pielęgnacyjno - konserwacyjnym w ramach podpisanej mowy – informuje Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy UM Biała Podlaska.
– Dąb rosnący przy ul. Długiej jest reliktem na terenie miasta. To drzewo pamięta lata świetności i rozwoju Białej Podlaskiej z XVII i XVIII wieku. Pamięta czasy Michała Kazimierza Radziwiłła, Annę z Sanguszków Radziwiłłówny. Było świadkiem rozbudowy zamku, wieży, bramy wjazdowej. Najprawdopodobniej dąb ten rośnie od roku ok. 1620-1690. Jest to więc kawał historii, która powinna być przez nas chroniona. Natomiast nie jest! – podsumowuje gen. str. SOP Marek Chwedaczuk.
Napisz komentarz
Komentarze