Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 września 2024 13:10
Reklama
Reklama

Nie tak miało być... Pomóżmy im wprowadzić się do domu przed narodzinami dziecka

Jarosław Kozakowski wraz z żoną, która spodziewa się dziecka, oraz trójką dzieci mieli wprowadzić się do nowego domu pod koniec 2023 r. Niestety budowa nie została dokończona przez firmę, która się tego podjęła. Czas nagli, bo wkrótce na świat przyjdzie czwarta pociecha Jarosława. Dlatego mężczyzna zdecydował się założyć zbiórkę i poprosić o pomoc m.in. czytelników Słowa Podlasia.
Nie tak miało być... Pomóżmy im wprowadzić się do domu przed narodzinami dziecka
Rodzina miała się wprowadzić do wymarzonego domu w 2023 r. Do zrealizowania ich marzenia brakuje już tak niewiele...

Autor: Jarosław Kozakowski

Historie osób, które zostały z niedokończonymi budowami przeczytacie w artykule: "Liczyli na własny dom, zostali z niczym. Głos w sprawie zabierze Krzysztof Rutkowski".

Jarosław Kozakowski postanowił wybudować się w miejscowości Cisie, w województwie mazowieckim. Na wykonawcę wybrał bialską firmę. Niestety inwestycja nie została dokończona, a mężczyzna i jego rodzina znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. 

Zmiana szkół i nadzieja na przeprowadzkę

– Nasz dom ma powierzchnię 96 mkw. Nie został dokończony do stanu deweloperskiego mimo tego, że konstrukcja została postawiona w maju 2023, a domy szkieletowe mają  tę  zaletę, że cały proces  budowy przebiega szybko. Jak się pózniej okazało właściciel firmy wprowadził mnie celowo w błąd, zapewniając wielokrotnie że prace będą wykonywane w trybie ciągłym, a etap końcowy, czyli prace wykończeniowe do stanu"pod klucz" ruszą w połowie lipca 2023 r. .Sugerował też, że bez problemu mogę zmienić dzieciom szkoły na te w rejonie budowanego domu  i dom do stanu "pod klucz" zostanie oddany według umowy do września 2023 r. – opowiada Jarosław Kozakowski

 

 

 

 

Twierdzi, że zmiana szkół to był wówczas dla jego rodziny bardzo istotny temat. – Mamy 3 synów. Najmłodszy miał wtedy 7 lat i w sumie najleszym rozwiązaniem było posłać go do szkoły, gdzie będzie zachowana ciągłość nauki w kolejnych latach.  Najstarszy syn natomiast ma zdiagnozowany autyzm i jemu potrzebna jest szkoła dopasowana do nauki takich dzieci. Przepisaliśmy dzieci do nowych szkół w okolicy budowanego domu, natomiast od naszego dotychczasowego miejsca zamieszkania oddalonych o 15 i 25 km. Kwestia dalszych prac na budowie okazała się całkiem odmienna od ustaleń, średnio tylko 2 pracowników pojawiało się na placu budowy przez 3 dni w miesiącu, a w niektóre miesiące w ogóle nie przyjeżdżali.  Włascicel firmy zmarł 27 maja 2024 w wieku 40 lat . Tydzień po śmierci spotkaliśmy się z wdową po nim, która przekazała informację o fatalnej sytuacji firmy i braku możliwośći zwrotu naszych środków. Prace zostały wykonane w 2/3 w stosunku do wpłaconych pieniedzy. Wdowa po właścicielu firmy przekazała też informacje, że materiały budowlane i wykończeniowe, które rzekomo miały być za wpłacone przez nas pieniądze zakupione, musimy sami we własnym zakresie sobie zorganizować jak również znależc ekipę do prac – opowiada mężczyzna.

We wrześniu na świat przyjdzie na świat 4. dziecko Jarosława i jego żony. Fot. Jarosław Kozakowski
Zabrakło pieniędzy na dokończenie budowy
 

Brak możliwosci zwrotu środków postawił moją rodziną w bardzo trudnej i patowej sytuacji. Mamy 3 dzieci, na początku września spodziewamy się narodzin czwartego dziecka. Po utracie środków pozostało nam zbyt mało funduszy, aby doprowadzić budowę do takiego stanu, żeby możliwa była przeprowadzka i to mimo dobrania kredytu w banku do limitu możliwosci – wyznaje mężczyzna. 

Mimo trudnej sytuacji rodzina spotkała na swojej drodze ludzie dobrej woli, którzy ruszyli z pomocą. – Staramy sie nie poddawać. Mamy teraz bardzo rzetelną ekipę wykończeniową, Budowa i etap wykończeniowy posuwa sie naprzód. Teoretycznie jest szansa na przeprowadzke nawet przed narodzinami naszego syna, a termin porodu to 7 września – mówi Jarosław Kozakowski. 

Założył zbiórkę
 

Znajomi mężczyzny z facebookowej grupy “Różaniec Rodziców” zasugerowali, aby założyc zbiórkę pieniedzy w internecie, którą chętnie wesprą. Jarosław poszedł za ich radą i na platformie zrzutka.pl założył  zbiórkę pod nazwą "Dokończenie budowy domu, pomoc rodzinie w trudnej, losowej sytuacji.". Zbiórka ta po 6 tygodniach istnienia została wsparta przez ponad 150 osób i udało się zebrać 26 tys zł. Dzięki temu można finansować prace na bieżąco. 

Prace wykończeniowe idą pełną parą, jednak brakuje pieniędzy na ich dokończenie. Fot. Jarosław Kozakowski

Brakuje nam jeszcze około 50 tys zł, aby można się było wprowadzić. Musimy zakupić pompę ciepła z montażem. To koszt ok. 30 tys zł. Pozostała potrzebna kwota to koszt wylewki samopoziomującej, położenia paneli, końcowych prac przy elektryce i hydraulice. Dom jest nam bardzo potrzebny, m.in.  ze wględu na dowozy dzieci do szkół. Po przeprowadzce problem ten by przestał istnieć. W innym przypadku byłby problem z odbiorem dzieci ze szkół. O ile ja mogę je zawiezc rano przed swoją pracą. to odbiór byłby problematyczny, bo jedna szkoła jest otwarta do godziny 17 a druga do 14. W naszym życiu wiele wydarzeń się skumulowało: dokańczanie prac, szukanie zródeł finansowania budowy i wykończenia domu po utracie naszych srodków, nowy rok szkolny i narodziny syna.  Jezeli czytelnicy "Słowa Podlasia" zechcieliby włączyć się w pomoc, to będziemy bardzo wdzieczni – podsumowuje Jarosław Kozakowski. 
 

Pomóc w dokończeniu budowy można poprzez wpłatę przez stronę zrzutka.pl/rr2hym (strona nie pobiera żadnej prowizji od wpłat) lub na indywidualny numer bankowy konta zrzutki:  46 1750 1312 6889 9313 8256 9963 ( Odbiorca: Jarosław Kozakowski, Tytuł przelewu: dokończenie budowy domu).
 

Dziś, 20 sierpnia na koncie zbiórki jest 27 970 zł z założonych 80 000 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Clark Griswald 26.08.2024 10:16
Zaryzykowałem i 20 sierpnia zagrałem w Lotto bo była kumulacja 14 milionów. W ciągu dwóch godzin przed losowaniem zaplanowałem, że będę miał dwójkę dzieci i fajną żonę. Pani o tym wie i uwzględnia ten plan w swoim życiorysie. Niestety nie wygrałem nawet trójki więc straciłem pieniądze na los. Nie mam domu, żony, dzieci. Założę "zrzutkę" na te cele, 14 milionów. Proszę o wpis osoby, które są chętne zasponsorować mi życie. Dziękuję.

Grant 21.08.2024 19:38
Abstra***ac juz od tej konkretnej sytuacji jest cos dwuznacznego w tym "zbieractwie". Z jednej strony ludzie maja prawo prosic innych o pomoc. Z drugiej strony...no, czasem cel nie nalezy do tych nadzwyczajnych. Czym innym jest ratowanie zycia dziecka, czym innym wykonczenie domu. Coz, jesli jednak znajda sie darczyncy nie mi ich motywy oceniac. Nie mniej wydaje sie, ze ostatnio "zbieractwo" staje sie kolejnym sportem narodowym Polakow, juz nawet spokojnie do centrow handlowych, czy marketow wejsc nie mozna - a to na to a to na tamto, a to puszka taka, a to siaka. Co gorsza nierzadko wykorzystywane sa do tego dzieci. Jakbysmy zyli w kraju III swiata, gdzie nie ma zadnych ubezpieczen, zadnej ochrony zdrowia, zadnego systemu opieki socjalnej, rent, zasilkow, wreszcie fundacji czy funduszy zasilanych rowniez z naszych podatkow, itp. Jakby ludzie nie pracowali, nie zarabiali, nie jezdzili samochodami, nie splacali rat, nie mieli rodzin, przyjaciol. Okay, rozumiem, to nie Niemcy, Norwegia, czy Holandia, ale jednak nie Sudan Poludniowy. Co gorsza, czesto zdarza sie, ze takie zbiorki sa sposobem na napychanie kabzy "cudownych klinik" z USA, tymczasem niestety terapie czy operacje nie przynosza oczekiwanych efektow - O CZYM SIE PRAWIE NIE MOWI A NAGLASNIA SIE TYLKO SUKCESY.

Beata 21.08.2024 18:55
Trzymam kciuki aby się udało , coraz więcej się słyszy o takich problemach z budowami albo z remontami

planujący 21.08.2024 08:53
Ludzie to mają tupet. Jeszcze trochę to będzie zbiórka na szkołę bo za daleko od domu. Już przestaję dziwić się cygankom pod kościołem

seba 21.08.2024 16:50
przeczytaj ze zrozumieniem całość, kto ma dowozic dzieci do szkoły? kobieta w trakcie porodu lub zaraz po nim ? rodzina straciła pieniadze przez dewelopera

planujący 21.08.2024 17:41
Też mi argument "kto ma dowozic dzieci do szkoły?" To może szkołę postawić za płotem to same dojdą. Tutaj to nawet nie wiadomo jaki jest status prawny tego domu. Najważniejsze wpłacajcie. Ludzie na prawdę mają tragedie np. pożar i żebrzą

Beata 22.08.2024 08:42
Ale tu nie z ich winy jest zbiórka tylko z powodu dewelopera , firma nie dokończyła prac

propozycja 22.08.2024 13:10
To dlaczego nie rozszerzyć zbiórki na pozostałych poszkodowanych.

czyt.! 01.09.2024 13:54
To ją Podaj. Mało, że wzięli niesolidnego oszukańca, to jeszcze Bank napasą: Kredyt, jest droższy od samej Kwoty o odsetki i inne koszty. Sposób na życie: "na Cygana" i naprawdę, chyba już wolę wydrę Romów. Z drugiej strony, kto ma Młodych, nauczyć dodawania. Skoro w Szkołach, nie nauczyli. Pamiętajcie także o zrzutkę na Rakiety dalekiego, dla cy g ana z Wunaukrainy. Tam walczy się bronią PanDa, ,

obersturmbannführer tffuuske 21.08.2024 18:08
Dlatego nie płaci się za coś czego jeszcze nie ma. Przez takich "bysmesmenów" kupa ludzi w Polsce cierpi, a NIERZĄD ma na to wy. Je bane. Grunt, że Jagiełło i reszta spółki nie stoją w miejscu.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: User60Treść komentarza: Czy redakcja planuje przedstawić aktualizację tej historii? Żona zmarłego, a w zasadzie brat zmarłego - Michał (takie dane widniały w zamieszczonym ogloszeniu na platformie Olx), obecnie sprzedaje (lub już sprzedał?) dom, w którym mieszkali. Ogłoszenie nie jest już aktualne, ponieważ znaleźli się potencjalni kupcy. Cena wywoławcza to 990 000 zł. Czy w związku z tym inwestorzy będą spłacani? Z jakiego powodu pan Michał informuje, że to on jest właścicielem nieruchomości? W jaki sposób p. Iwona zamierza rozliczyć się z inwestorami?Data dodania komentarza: 17.09.2024, 18:34Źródło komentarza: Liczyli na własny dom, zostali z niczym. Głos w sprawie zabierze Krzysztof RutkowskiAutor komentarza: anonimTreść komentarza: W tym kraju dopóki nie będzie się wieszać, ewentualnie zamykać na dożywocie bydła drogowego dopóty wszyscy będą mieć w dupie przepisy.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 17:24Źródło komentarza: Jechała za szybko bmw. Będzie musiała znów robić kursAutor komentarza: TercjarkaTreść komentarza: Tak murem za sutanną i naszym kochanym proboszczem!!!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 14:45Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: niech stojąTreść komentarza: To te wszystkie co piszą komentarze, że stoją murem. Paczta na film Kler oburzaly sie te bogobojne a jak u siebie to samo to murem będą stać. Myślą, że coś może wystojąData dodania komentarza: 17.09.2024, 13:58Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: zatroskanyTreść komentarza: Stawiam tezę,że wodę zanieczyścił jakiś miejscowy pijak i kretyn,zamiast iść do kibla to poszedł i nawalił do ujęcia wody.Być może jest to sabotaż,trzeba by przebadać wodę pod kątem DNA,w Poznaniu pewna pani profesor grzebała w ściekach w celu poszukiwania ,,kowida",odkryła w nich spore ilości pozostałości po narkotykach wszelkiego rodzaju.Należało by powołać specjalny zespól złożony ze specjalistów i ekspertów,i idąc śladem ,,poznańskim" może uda się odkryc sprawcę tego niecnego czynu.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 12:10Źródło komentarza: Sarnaki i Chybów bez wody pitnej
Reklama
Reklama