Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:32
Reklama
Reklama

Radzyńska wojna śmieciowa. Głos zabiera były burmistrz i radni

Od pierwszego października radzynianie będą płacić za śmieci 9 zł więcej miesięcznie od osoby. Tak zdecydowali radni. W tym temacie przez miasto przetacza się potężna burza z udziałem poprzednio rządzących. Burmistrz w kwestii śmieci nie zamierza jednak ustępować: - Biorę to na klatę. Czas miesiąca miodowego dla tej władzy się skończył, trzeba zacząć podejmować trudne decyzje – mówi.
Radzyńska wojna śmieciowa. Głos zabiera były burmistrz i radni
Od pierwszego października radzynianie będą płacić za śmieci 9 zł więcej miesięcznie od osoby. Tak zdecydowali radni.

Źródło: archiwum Słowo Podlasia

Od 2023 roku w Radzyniu Podlaskim obowiązuje stawka 27 zł za osobę miesięcznie za wywóz śmieci selektywnie zebranych. Do tego każdy, kto kompostował odpady bio, mógł liczyć na złotówkę upustu w miesięcznej opłacie. Ci, którzy segregować nie chcą, płacą 81 zł od osoby. Miasto wprowadzając tamte podwyżki zapewniało, że wyższa stawka sprawi, że pobierane od mieszkańców opłaty zrównoważą koszty ich zagospodarowania w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Adamkach w 2023 roku. Wcześniejsza opłata za śmieci miała miejsce w listopadzie 2021 roku.

Katastrofa w systemie

Dziś ratusz chce, by od 1 października ceny za wywóz śmieci się zmieniły. W zaproponowanym projekcie uchwały, którą radni głosowali w ostatnich dniach sierpnia, stawka za śmieci segregowane to 36 zł/os., a za zmieszane 108 zł./os. 

- Będę prosił radnych o to, żeby wsparli mnie i podjęli odpowiedzialną decyzję, by ratować sytuację i dziś podnieść opłaty za śmieci – mówił  burmistrz Jakub Jakubowski informując mieszkańców przed planowaną sesją o przygotowanych zmianach w płatnościach za śmieci. - W lipcu lawinowo przybyło śmieci w systemie. Jeśli w lipcu ubiegłego roku mieliśmy 100 ton bioodpadów, to w tym roku w lipcu było ich 100 procent więcej. Problem stanowią też śmieci, które wpadają do miejskiego systemu, a są generowane przez przedsiębiorców, oraz nieposegregowane śmieci z targowiska miejskiego i koszty ulicznych.

Ta podwyżka nie zbilansuje kosztów za śmieci w tym roku, ale ma wpłynąć na to, by miasto wyszło na „zero” w roku 2025. Na dzień dzisiejszy różnica między tym, co płacą mieszkańcy, a tym, co miasto musi zapłacić za odbiór śmieci to 700 tys. zł. Magistrat liczy, ze po wprowadzeniu podwyżki kwota ta na koniec roku zmniejszy się o 300 tys. zł. Dla mieszkańców, którzy zadeklarują kompostowanie odpadów bio i nie będą ich oddawać do wywiezienia, miasto ma propozycję bonifikaty w wysokości 5 zł od osoby miesięcznie. - Proponowane przez urzędników rozwiązania zmierzały do ograniczenia odbioru śmieci. Szczególne poruszenie wywołała kwestia odbioru śmieci bio i zmieszanych z zabudowy jednorodzinnej. Po wsłuchaniu się w głosy radnych, mieszkańców i instytucji opiniujących postanowiliśmy utrzymać dotychczasową częstotliwość odbioru śmieci – wyłuszczał burmistrz już po sesji radny miasta, na której propozycję nowych opłat radni miejscy przegłosowali.

Apel do radnych

Radni w podjęciu decyzji o podwyżkach kosztów zagospodarowania śmieci z miasta nie byli jednogłośni. Podczas głosowania uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty, 9 radnych było za, trzech się wstrzymało a jeden był przeciw.

Niedługo przed sesją radni otrzymali apel w sprawie opłat za śmieci, pod którym podpisał się m.in. były burmistrz Radzynia, były prezes PUK, byli i obecni radni miejscy z drużyny byłego burmistrza. Wnosili o niegłosowanie za projektem przedłożonym przez obecnego burmistrza.

 „(…) Ta podwyżka uderza bezpośrednio w mieszkańców miasta i jest sprzeczna z zapowiedziami wyborczymi burmistrza Jakuba Jakubowskiego, który obiecywał, że wdroży rozwiązania, aby obniżyć opłaty za śmieci.(…) Jako mieszkańcy Radzynia wyrażamy swój sprzeciw przeciwko tymże zmianom. Liczylibyśmy raczej na pomoc i wsparcie ze strony władz samorządowych, a nie na kolejne podwyżki. Może warto wrócić do praktyk z 2023 roku, kiedy to miasto nie podnosiło opłat i nie dokładało z budżetu do zagospodarowania odpadów komunalnych.” – napisali sygnatariusze w przekazanym radnym miejskim apelu.

-  Ja bym chciała spytać radnego Izydora Długosza, co się stało od czasu gdy głosował na komisji gospodarki za tymi podwyżkami do czasu, gdy przyniósł do radnych apel gdzie i on jest podpisany – dociekała wiceprzewodnicząca rady miasta Klaudia Szczygielska, podczas debaty o podwyżkach za śmieci. Na co od radnego, który do samorządu wszedł z komitetu byłego burmistrza, usłyszała lakoniczną odpowiedź: - Dostałem to po tym głosowaniu na komisji rozwoju gospodarczego. Moim zdaniem jest to trudna sytuacja.

Z odniesieniem się do apelu skierowanego do radnych problemu nie miał natomiast Jakub Jakubowski. Do komentujących sytuację na różnych radzyńskich forach internetowych, które komentarze mieszkańców rozgrzały do czerwoności po głosowaniu w radzie miasta, burmistrz w specjalnym nagraniu mówił wprost. - W Radzyniu od dawna system się nie bilansuje i dowodem na to jest systematyczne w ostatnich latach podnoszenie cen za śmieci, bezprawne próby zagospodarowania śmieci, które były wywożone pod las a miasto było za to karane, dosypywanie pieniędzy z innych budżetowych źródeł do opłacenia zagospodarowania odpadów. Robiono tak i wmawiano ludziom że jest dobrze, a dziś były burmistrz i byli radni apelują, aby dalej oszukiwać, bo wszystko co robili było podlane politycznym koniunkturalizmem i brakiem odpowiednich działań edukacyjnych. Doprowadziło to do tego co mamy. Lawinowy wzrost odpadów bio nastąpił m.in. po tym, jak po wyborach zahamowano niezgodne z prawem zagospodarowywanie śmieci poza systemem. Będziemy to dalej badać i rozważymy skierowanie sprawy do odpowiednich organów. Do tego było pełne przyzwolenie na podrzucanie do strumienia śmieci mieszkańców, śmieci od przedsiębiorców. Nie zadbano o segregację śmieci z koszy publicznych. Poprzedni burmistrz i radni zatajali, jak działa ten system i jak jest niewydajny. Gdyby chcieli to poprawić, wystarczyłoby podejść do tego uczciwie. Edukować, kontrolować przedsiębiorców i nie dopuszczać do cotygodniowego zaśmiecania targowiska – wylicza Jakub Jakubowski i mówi wprost. - Te śmieci nie biorą się z kosmosu. To przez nas wyprodukowane śmieci i trudna prawda jest taka, że trzeba za nie zapłacić. Ja mówię jak jest, mówię ile śmieci generują mieszkańcy, ile to kosztuje i ile powinna w związku z tym wynosić opłata. 

Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

Radni zdecydowali. Śmieci droższe o 100 procent już od listopada

Miliony szczepionek do kosza. A Covid śmiertelnie atakuje. Coraz więcej zgonów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

mieszkaniec 06.09.2024 13:57
nowy burmistrz był wcześniej radnym i wiedział co "bierze".. niech nie zrzuca winy na poprzednika tylko bierze się do roboty zamiast lansować się na fejsbuczku.... w jego swoim planie wyborczym jasno napisał że nie będzie podnosił opłaty za śmieci.. teraz obietnice wyborcze już się nie liczą jak złapał stołek. I dlaczego uczepił się tego lipca i nie porównuje innych miesięcy???? to chyba jego pierwsza kadencja i ostatnia...

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama