opłaty

W listopadzie wchodzą wyższe opłaty za odbiór odpadów. Na przełomie roku wzrośnie cena wody i ścieków. Od stycznia natomiast więcej zapłacimy za przejazdy komunikacją miejską i wyższy będzie podatek od nieruchomości. - Niech ktoś mądry mi odpowie, jak mieszkańcy mają to dźwignąć? – dopytywał podczas ostatniej sesji rady miasta radny PiS Stanisław Nikołajczuk.

Od pierwszego października radzynianie będą płacić za śmieci 9 zł więcej miesięcznie od osoby. Tak zdecydowali radni. W tym temacie przez miasto przetacza się potężna burza z udziałem poprzednio rządzących. Burmistrz w kwestii śmieci nie zamierza jednak ustępować: - Biorę to na klatę. Czas miesiąca miodowego dla tej władzy się skończył, trzeba zacząć podejmować trudne decyzje – mówi.

To było do przewidzenia. Michał Litwiniuk, mając większość w radzie miasta bez większych problemów doprowadził do podwyżki za odbiór i zagospodarowanie śmieci. Radni prezydenta nie mieli wątpliwość nie tylko w kwestii potrzeby podwyżek, ale i zaproponowanej przez ich lidera wysokości tejże.

Obecnie stawka za odbiór śmieci segregowanych w Białej Podlaskiej to 5.72 zł od metra sześciennego zużytej wody. Miasto proponuje, by od 1 listopada ta opłata wynosiła 11,44 zł.

Woda i ścieki drożeją. I to skokowo. Dlatego rząd chce wprowadzić nowe zasady cenowe – 1 zł na 1000 litrów.

Znamy stawki abonamentu RTV, jakie będziemy płacili w 2025 roku. Warto pamiętać, że niewywiązywanie się z tego obowiązku jest karalne.

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził zmiany w opłatach za ciepło wytwarzane przez bialskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, od 31 marca. Zarządcy lokali w zabudowach wielorodzinnych liczą nowe czynsze.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził już taryfy na sprzedaż energii elektrycznej i gazu. Jak bardzo nowe ceny uderzą nas po kieszeni?

Lokator jednego z mieszkań w Warszawie nie płacił za mieszkanie. Sąd go skazał za oszustwo. Dzięki temu wyrokowi lokatorzy, którzy wynajmują mieszkania, ale za nie nie płacą, nie mogą już spać spokojnie. Jednego z nich sąd skazał niedawno za oszustwo.

O 15 procent wzrosną w 2024 roku opłaty i podatki lokalne. I to nie koniec, bo na horyzoncie jest widmo podwyżek związanych ze zdjęciem tarczy antyinflacyjnej i nie tylko.