Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 03:11
Reklama
Reklama Akademia Bialska

Podróbki zegarków jechały przez Koroszczyn. Oryginał kosztuje 100 tys. zł

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Koroszczynie wykryli kilkaset podrabianych zegarków i obudów na telefony. Podróbki znajdowały się w towarze przewożonym z Chin, zgłoszonym do procedury tranzytu.
Podróbki zegarków jechały przez Koroszczyn. Oryginał kosztuje 100 tys. zł
Cena jednego oryginalnego zegarka firmy, której nazwa widnieje na zatrzymanych w Koroszczynie podróbkach, może wynosić nawet ponad 100 tys. złotych. Gdyby towar trafił do sprzedaży jako oryginalny, kupujący padliby ofiarą oszustwa

Autor: IAS w Lublinie

Funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Koroszczynie poddali szczegółowej rewizji ciężarówkę, która przewoziła towar od chińskiego nadawcy do odbiorcy w Belgii. Były to m.in. zegarki, obudowy na telefony, naklejki. W Koroszczynie towar został zgłoszony do procedury tranzytu, ale w trakcie jego oględzin funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że część zegarków i obudów może być podróbkami towarów markowych.

Ocena towaru z zegarmistrzowską precyzją
 

– By skutecznie walczyć z czarnym rynkiem podróbek, nasi funkcjonariusze przechodzą szkolenia prowadzone m.in. przez firmy reprezentujące właścicieli określonych znaków towarowych. Funkcjonariusze uczą się, w jaki sposób rozpoznawać podróbki i na jakie detale zwracać uwagę – wyjaśnia rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś

Zatrzymane w Koroszczynie zegarki na pierwszy rzut oka nie wyglądały na podróbki. – Dopiero porównanie szczegółów z cechami oryginalnych produktów pozwoliło ustalić, że jedynie imitują one towary luksusowe. O tym, że są podrobione świadczy m.in. precyzja wyrobu odbiegająca od towarów oryginalnych, brak dbałości o szczegóły, niewłaściwe oznaczenia, w tym błędy w oznaczeniach i kodach, a także niska jakość użytych materiałów – informuje Michał Deruś. 

Cena jednego oryginalnego zegarka firmy, której nazwa widnieje na zatrzymanych w Koroszczynie podróbkach, może wynosić nawet ponad 100 tys. złotych. Gdyby towar trafił do sprzedaży jako oryginalny, kupujący padliby ofiarą oszustwa.

Nieoryginalne okazały się też obudowy na telefony – mimo sygnowania ich firmowym logo. To, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, to m.in. niedbałe wykonanie akcesoriów. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 105 zegarków i 178 obudów na telefony.

Właściciele praw do znaków składają wnioski o ściganie sprawców
 

– Kancelarie prawne reprezentujące właścicieli praw do znaków towarowych potwierdziły, że zarówno zegarki, jak i obudowy nie są oryginalne, a znaki firmowe umieszczono na nich z naruszeniem praw własności przemysłowej. Kancelarie złożyły na rzecz pokrzywdzonych wnioski o ściganie i ukaranie sprawców. Za wprowadzenie do obrotu towarów naruszających prawa własności przemysłowej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do lat 2 – zaznacza rzecznik IAS w Lublinie.
Zatrzymując towary, które naruszają prawa własności przemysłowej, Krajowa Administracja Skarbowa wspiera uczciwych przedsiębiorców, dba o prawa twórców i chroni konsumentów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Wujek WodaTreść komentarza: W dzisiejszych czasach bohaterów też potrzebujemy, wystarczy przyznać się, że jest się praktykującym chrześcijaninem, że jest się przeciwko aborcji, że nie akceptuje się większej ilości płci niż dwie, że jest się przeciw nielegalnej emigracji. Mało ? Przyznaj się publicznie, a też możesz zostać bohaterem...Data dodania komentarza: 18.09.2024, 14:51Źródło komentarza: Pamięć o tamtych bohaterach chcemy nosić w sercach, ale kolejnych nie potrzebujemyAutor komentarza: Koooooooooooooooo.Treść komentarza: To dobrze , że Ksiądz bierze się za starsze kobiety i ma zdjęcia z pocałunkiem od starszej kobiety . Gorzej jakby brał się za nastolatki lub dzieci jak to robią inni księża . Tak że nic się nie stało . A co to już nie można być całowanym przez starszą panią ? Murem za księdzem .Data dodania komentarza: 18.09.2024, 09:47Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: User60Treść komentarza: Czy redakcja planuje przedstawić aktualizację tej historii? Żona zmarłego, a w zasadzie brat zmarłego - Michał (takie dane widniały w zamieszczonym ogloszeniu na platformie Olx), obecnie sprzedaje (lub już sprzedał?) dom, w którym mieszkali. Ogłoszenie nie jest już aktualne, ponieważ znaleźli się potencjalni kupcy. Cena wywoławcza to 990 000 zł. Czy w związku z tym inwestorzy będą spłacani? Z jakiego powodu pan Michał informuje, że to on jest właścicielem nieruchomości? W jaki sposób p. Iwona zamierza rozliczyć się z inwestorami?Data dodania komentarza: 17.09.2024, 18:34Źródło komentarza: Liczyli na własny dom, zostali z niczym. Głos w sprawie zabierze Krzysztof RutkowskiAutor komentarza: anonimTreść komentarza: W tym kraju dopóki nie będzie się wieszać, ewentualnie zamykać na dożywocie bydła drogowego dopóty wszyscy będą mieć w dupie przepisy.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 17:24Źródło komentarza: Jechała za szybko bmw. Będzie musiała znów robić kursAutor komentarza: TercjarkaTreść komentarza: Tak murem za sutanną i naszym kochanym proboszczem!!!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 14:45Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!
Reklama
Reklama