Wernisaż zaplanowano na 8 grudnia, o godz. 15:00 w GCK w Konstantynowie. Wystawę można będzie oglądać do 31 grudnia w godzinach pracy placówki.
Renata Kaczmarek jest dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Janowie Podlaskim. Nie tylko z pasją zarządza instytucją, jej pasją jest też malarstwo. Ukończyła w tym kierunku studia, ale na 25 lat zapomniała o swoim zamiłowaniu do malowania. Teraz postanowiła powrócić do tworzenia.
Twórczyni przyznaje, że nigdy nie miała odwagi uczynić z malarstwa swojego zawodu.
- Nie jest to podstawą mojego bytu. Mam pracę zawodową, której poświęcam bardzo dużo czasu - jest moją pasją. Malarstwo jest moją drugą pasją, wyrażaniem siebie, swoistym katharsis, robię, to co lubię. Kocham malować i idę w tym kierunku, chcę to robić, ale nie muszę - zaznacza Renata Kaczmarek.
Dodaje, że jeśli ktoś chce mieć jej obraz, to też nie ma problemu, żeby się z nim rozstać. - Nie mam ambicji, by wejść na salony sztuki. Cieszy mnie, że innym osobom podoba się to, co robię, że to przemawia - mówi.
Wskazuje też, że malowanie daje jej spokój. - Jak widzę białe płótno, zastanawiam się, co chcę na nim pokazać, w jakiej kolorystyce. Potem jest moment tworzenia, kiedy nie istnieje nic poza płótnem. Zdarza się zdenerwowanie, że coś mi nie wyszło jak chciałam, kiedy kończę pracę. Jednak, mam wolny umysł, raduje mnie to, że zrobiłam coś dla siebie i odpoczęłam przy tym psychicznie i emocjonalnie - przekazuje.
Napisz komentarz
Komentarze