Na forach społecznościowych coraz częściej publikowane są zdjęcia i posty informujące o żubrach. Zwierzęta są widziane między innymi w okolicach Dobrynia Dużego, Wólki Dobryńskiej, Zalesia, Rokitna, Leśnej Podlaskiej i Kołczyna. Już w 2023 r. mieszkańcy naszego regionu informowali o spotkaniach z żubrem w Rakowiskach czy w okolicach Konstantynowa.
Wędrowny tryb życia
Do niedawna, aby zobaczyć żubra w całym jego majestacie, trzeba było jechać do Białowieży.
– Żubry zamieszkują gęste lasy mieszane, wraz z podmokłymi śródleśnymi polanami. W Polsce występują m. in. na terenie Puszczy Białowieskiej, Puszczy Boreckiej, Puszczy Knyszyńskiej. Zwierzęta te prowadzą wędrowny tryb życia i przemieszczają się, niekiedy na duże odległości – wyjaśnia rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, Cezary Wierzchoń.
Twierdzi, że żubry pojawiające się na terenie powiatu bialskiego najprawdopodobniej przywędrowały z województwa podlaskiego. – Niewykluczone, że również z terenu Białorusi, chociaż obecnie jest to mocno utrudnione ze względu na prace związane z budową zapory na granicy – dodaje Wierzchoń.
Zdanie to podziela Mariusz Kiczyński zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
– Leśnicy, myśliwi odnajdują w lasach powiatu bialskiego odciśnięte tropy czy odchody tych zwierząt. Żubry przyszły do nas z Białowieży, ale nie zostają na stałe. Nie możemy więc mówić o tym, że są to nasze żubry, bo musiałyby się tu urodzić młode – wyjaśnia Mariusz Kiczyński.
Szukają swego miejsca
Żubr jest zwierzęciem, które podlega ścisłej ochronie gatunkowej. – Ponadto prowadzone są również działania z zakresu ochrony czynnej dla tego gatunku, między innymi takie jak poprawa stanu zdrowia żyjących żubrów, wprowadzanie żubrów na nowe obszary. W związku z tym ich liczebność ulega stopniowemu zwiększeniu – wyjaśnia rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, Cezary Wierzchoń. A Mariusz Kiczyński zaznacza, że żubry, które wędrują przez nasz teren, to prawdopodobnie młode, które zostały wyparte ze stada przez starsze osobniki i teraz szukają swego miejsca na ziemi.
Zachowaj dystans
A jak się zachować, kiedy na swojej drodze spotkamy żubra? – Podczas spotkania żubra należy zachować szczególną ostrożność. Najlepszym rozwiązaniem będzie wówczas zachowanie odstępu od zwierzęcia oraz spokojne wycofanie się – radzi Cezary Wierzchoń.
Dr Katarzyna Daleszczyk konserwator Obrębu Ochronnego w Ośrodku Hodowli Żubrów w Białowieskim Parku Narodowym wskazuje, że od żubrów należy zachowywać odległość minimum 50 metrów.
– Żubry nie są gwałtowne, agresywne, nie są wrogo nastawione do ludzi. Jednak zbliżenie się do takiego zwierzęcia, które nie ucieka powoduje, że przekraczamy jego granicę komfortu, wtedy może na nas zaszarżować. Dlatego lepiej jest zachowywać dystans – zaznaczyła dr Katarzyna Daleszczyk w rozmowie ze Słowem Podlasia.
Dodaje, że po zachowaniu żubra widać, kiedy zaczyna się niepokoić. – Wtedy grzebie ziemię nogami, zaczyna ryć rogami, może się gwałtownie zacząć tarzać lub rogami atakować krzaki czy drzewa. To zachowania, które mają na celu przestraszenie przeciwnika czyli osoby, która się zbliża. Wtedy należy się wycofać, bo następnym etapem może być to, że na nas zaszarżuje – wyjaśnia specjalistka.
Podkreśla,. że nie można dokarmiać dzikich zwierząt, w tym żubrów, w pobliżu domów, ponieważ dane zwierzę się przyzwyczai i przestanie czuć lęk przed człowiekiem. Pozwoli komuś podejść bliżej, a potem może zaatakować takiego człowieka.
Żubr żywi się żołędziami i trawą z łąk. – Może też obgryzać drzewa z kory i korzystać z oziminy na polach. Żubr prawdopodobnie sam znajdzie pożywienie, zapewne skorzysta z paśników, gdzie jest wykładane siano dla jeleni. Jeśli ma być dokarmiany, to tylko z dala od ludzi – podkreśla dr Katarzyna Daleszczyk.
Tragiczny finał
Przypomnijmy, w listopadzie 2023 roku 600-kilogramowy żubr został znaleziony w okolicach Kaliłowa w gminie Biała Podlaska. Był ranny i leżał na trasie Biała Podlaska - Rokitno, tuż przy drodze pożarowej nr 12 w okolicach Kaliłowa. Zwierzę miało złamaną nogę w łopatce, przez co nie mogło się poruszać. Zwierzę padło w nocy z 26 na 27 listopada ubiegłego roku.
W styczniu 2024 r. Straż Graniczna w Bohukałach zaobserwowała kolejnego żubra. Jego obecność na terenie powiatu bialskiego potwierdził też przedstawiciel Parku Krajobrazowego "Podlaski Przełom Bugu". Zwierzę prawdopodobnie przepłynęło Bug i w ten sposób dostało się do Polski z Białorusi.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze