Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 03:22
Reklama
Reklama

Kłusownik ryb zagrał w filmie

Pracownicy Gospodarstwa Rybackiego Polesie w Sosnowicy około północy 27 września zatrzymali kłusownika. 54-letni mieszkaniec Uhnina w gminie Dębowa Kłoda prawdopodobnie usłyszy wkrótce zarzuty.
Kłusownik ryb zagrał w filmie

54-latek i jego kolega zostali zatrzymani niemal na gorącym uczynku. – Na stawie Rumieniec pod Uhninem rozstawiali właśnie kolejne sieci. Jedna była już rozstawiona od godziny, z dwoma kolejnymi w workach zaczęli uciekać – relacjonuje Andrzej Armaciński, prezes gospodarstwa rybackiego w Sosnowicy. Wraz ze swoimi pracownikami zareagowali, kiedy dojrzeli kłusowników na monitoringu. – Sieć stała w wodzie zaledwie godzinę, a ryb było w niej już za ponad 1100 zł. Gdyby stała do rana, straty sięgnęłyby kilku, a może nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Zatrzymanie kłusowników było możliwe dzięki specjalnym kamerom monitorującym akweny dzień i noc. Odkąd prezes zamontował kamery, przypadków kłusownictwa jest nieco mniej, choć nie do końca odstraszają smakoszy rybiego mięsa. – Tylko w tym roku pracownicy gospodarstwa interweniowali kilka razy, za każdym odbierali kłusownicze sieci – dodaje prezes.

Szacuje, że przed zainstalowaniem monitoringu straty powodowane przez kłusowników sięgały nawet 15 ton rocznie. Bywały noce, że po kilka razy pracownicy interweniowali na jednym stawie, za każdym razem zdejmując kolejne sieci. – Mimo kamer proceder nadal kwitnie. Nielegalny handel rybą odbywa się po wsiach nadzwyczaj często. Uważam, że to zorganizowana przestępczość kłusownicza. Dlatego możliwie wszelkie przejazdy i przejścia dla osób prywatnych zamykamy, by w ten sposób chronić się i wykorzystać możliwości monitoringu – mówi Armaciński.

Ma żal do lokalnego społeczeństwa, choć przyznaje, że coraz więcej pomocy ma właśnie od miejscowej ludności. – Ci ludzie przez wiele lat milczeli, ale teraz wskazują złodziei. Żal mam do kłusowników, od których często kupuję ziarno do karmienia ryb. Skupujemy rocznie 1200 ton, zatrudniamy 30 osób, płacimy składki zusowskie, a oni idą i grabią. Jak można z tym żyć, kiedy ktoś kradnie i później sprzedaje nie swoje. A często w niedzielę idzie do kościoła i udaje katolika. Szkoda gadać – podsumowuje prezes.

Artur Łopacki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Parczewie, informuje, że zatrzymany mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy zarzut nielegalnego połowu ryb. Sprawa zostanie przekazana prokuraturze i prawdopodobnie skończy się w sądzie.

~ Janusz Włodarczyk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama